45. Pas de Deux

57 3 0
                                    

빠드두

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

빠드두

Minęły tygodnie od ich ostatniego treningu tanecznego.

Dni od ostatniego spotkania, ale tylko godziny, odkąd Jimin został zwolniony ze szpitala.

June była tam, kiedy go wypuścili. Był tam też lekarz - starszy mężczyzna, z dziwnym akcentem. Bez intencji podsłuchała ich rozmowę. Rozmawiali o ośrodku odwykowym gdzieś poza dzielnicą Gangbuk i o tym, jak dobrym pomysłem byłoby odwiedzenie go przez Jimina.

Dopiero wtedy June chciała zakryć uszy, czekając, aż Jimin spakuje swoje rzeczy. Ponieważ ignorancja była znacznie łatwiejsza niż poruszanie tej sprawy w rozmowie kilka godzin później lub dzień później. Znając Jimina, będzie o tym milczał.

Po zapięciu zamka plecaka Jimin podziękował lekarzowi ukłonem i bez słowa wybiegł na zewnątrz – jak zwykle w milczeniu.

Nawet teraz, kiedy w studio tańca podniosły się głosy wszystkich, brakowało tylko głosu Jimina.

- Siostrzyczko, będziesz musiała zwracać uwagę na muzykę w tle. Niech ta ostatnia część, bardzo mała, ale obecna zmiana wysokości melodii, będzie przewodnikiem dla twojego występu – ale jakoś, gdy tylko Hoseok zaczął agresywnie przeskakiwać przez sceny zapisane na stosach papieru w jego rękach, wszystko wróciło do normy.

- Namjoon, jako Duke przybywający do pałacu, będziesz stać obok mnie i podążać za mną, gdy Jimin zakręci się po spełnieniu pierwszego życzenia.

Choć normalnie oznaczało, że wszystko wróciło do tego, jak było kiedyś – gładko, konsekwentnie i bez problemów z czajeniem się za rogiem.

Niestety, dzisiaj wszyscy wyszli z tego. Boyoung usiłowała wykonać obroty bez potykania się, Namjoon nie mógł znaleźć lewego buta, a Jimina nawet tam nie było, że tak powiem. Cała jego uwaga była skupiona na małym aparacie, który trzymał w rękach.

Krótko mówiąc, nikt nie zwracał na to uwagi. Jakby słowa Hoseoka nie miały w tym momencie żadnej struktury. – Halo? Czy ktoś mnie w ogóle słucha? Czuję się, jakbym rozmawiał z cholerną ścianą.

Czując złość w środku tego wszystkiego, Hoseok wciąż starał się zachować spokój.

- Hyung, uspokój się. Nawet jeszcze nie włożyliśmy butów – Namjoon się sprzeciwił.

Reszta tłumu zachichotała, gdy następną rzeczą, którą wszyscy usłyszeli, jest głośny i ostry wdech przez zęby Hoseoka, jego głowa kręciła się z irytacją. – Jakby twoje buty w jakiś sposób poprawiły twoją wydajność.

I wszyscy śmiali się trochę głośniej, z wyjątkiem Namjoona, który stoi nieruchomo, bezsilny, by cokolwiek odpowiedzieć, ponieważ Hoseok był starszy od niego - nie mógł lekceważyć swojego hyunga.

Z drugiej strony Jimin był młodszy o rok i 24 dni i tak się zachowywał, kiedy pchnął aparatem w twarz Namjoona, aby uchwycić niezapomnianą chwilę, która zwykle byłaby na polaroidzie.

JuneOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz