Siedzieliśmy na piasku, czując ciepłe promienie słońca padające na nasze twarze. Wszyscy byli wykończeni całym dniem wędrówki, a wysoka temperatura była wykańczająca.
Winston leżał z głową opartą o plecak Patelniaka oddychając głośno i ciężko, a my przyglądaliśmy się mu z przykrością. Nie wiedzieliśmy jak mu pomóc, a wyglądał coraz gorzej i coraz bardziej podobnie do Alby'ego.Thomas odszedł od nas i stanął na wydmie, a Teresa dołączyła do niego po chwili. Widziałam, jak Minho patrzy na oddalającą się dziewczynę, po czym wymienia porozumiewawcze spojrzenia z Newtem.
Patelniak nie zażartował.
Wyglądał jakby był bardziej przybity stanem Winstona, niż sam Winston. Znali się od zawsze. Pamiętam, jak rozmawiali ze sobą każdego wieczora w Strefie przy wydawaniu kolacji. Tak naprawdę wszyscy byli w jakiś sposób ze sobą zżyci w Strefie, nawet jeśli nie spędzaliśmy ze sobą czasu non stop. Wszyscy przeżywaliśmy to samo.
Wyprostowałam kręgosłup i wyciągnęłam szyję, żeby spojrzeć na Thomasa i Teresę.
− Chyba nie będzie obściskiwanka co nie? − mruknął Winston, widząc jak wszyscy przyglądamy się tej dwójce.
− Na to liczę − odpowiedział mu Minho.
− Umrę nigdy się nawet nie całując − kaszlnął chłopak chcąc być zabawny, a ja spojrzałam na niego niespokojnie. − Elle, ty wiesz co się ze mną dzieje. I myślę, że wy też się domyślacie.
− Nie musisz umierać − powiedział Patelniak, a ja zobaczyłam jak jedna łza spada mu z policzka.
− Oczywiście, że muszę − uśmiechnął się lekko. − Każdy kiedyś musi.
Odwróciłam od niego wzrok, żeby się nie rozpłakać.
− Myślicie, że to Bóldożercy nam wstrzykiwali? − odezwał się Minho, po czym wszyscy spojrzeli w moją stronę w jednej sekundzie. − Ten jad?
Przełknęłam ślinę.
− Wydaje mi się, że tak.
Chłopaki spuścili lekko wzrok. Nastała chwilowa cisza.
Po minucie Newt podniósł się, by podejść do skały i krzyknąć do Thomasa:− Jak tam?
Jego głos rozniósł się echem po pustyni.
Thomas odwrócił się do niego, przestając na chwilę rozmawiać z Teresą.
− Jeszcze kawałek! − odkrzyknął.
Newt pokiwał głową, po czym odwrócił się i wrócił na swoje miejsce obok Minho.
− Nie przekonał mnie.
Westchnęłam lekko, skuliłam nogi i już miałam schować twarz w ramionach, kiedy nagle Winston zaczął się podnosić. Był szybszy niż zwykle, jakby nic go nie bolało. W sekundę złapał pistolet leżący na kamieniu.
− Co do...
Chłopak odbezpieczył go i strzelił w skałę.
− Co do kurwy?!
− Cofnijcie się! − krzyknął Minho. Chłopak wyglądał, jakby nie wiedział co robi. Patelniak wykorzystał chwilę szoku na jego twarzy i zabrał szybko broń.
− Popierdoliło cię? − pchnął go azjata brutalnie. − Mógł w ciebie strzelić.
− Żyję! − odpowiedział lekko dotknięty strefer.
Wtedy Winston upadł na piasek i zaczął kaszleć, nie mogąc oddychać przez śluz w jego gardle.
− Co się dzieje?! − krzyknął Thomas, zjawiając się z Teresą przy nas.
CZYTASZ
My Maze Story // Newt
Fiksi PenggemarHej. Nie pamiętasz co jadłeś na kolację? Ja nie pamiętam całego mojego życia. Cóż, pozwól mi opowiedzieć ci historię. Moją historię z labiryntu. − Jesteśmy − oznajmił po chwili i stanął jako pierwszy przed wielkimi drzwiami, zamkniętymi na kłódkę...