8.2

1.9K 92 23
                                    

Yoongi chciał położyć mnie na łóżko, nie chciałam go puszczać więc poleciał na mnie. Zaśmiał się i spojrzał na mnie, kurczowo obejmowałam go nogami w pasie.

- Aww skarbie.. zgniotę cię swoim ciężarem.

- No to co - westchnęłam i objęłam go mocniej rękami - Zabije mnie gorące ciało chociaż.

- Jesteś urocza - dostałam buziaka w czoło - Jesteś pewna że mam spać z tobą? Pójdę na kanapę, jest wygodna.

- Chce byś spał tutaj, nie zachowuj się jakbyśmy razem nie spali.

- Oho.. uważaj na słowa smarkulo, jeszcze z tobą nie spałem - pstryknął mnie w nos.

- Jeszcze.. planujesz to zrobić? - moja ręka dotknęła jego brzucha. Poczułam jak jego mięśnie się napinają, nie poznawałam siebie.

- Takich rzeczy się nie planuje.. one przychodzą same.

- Yoongi.. - spojrzałam na jego twarz.

- Tak? - delikatnie się uśmiechnął.

- W sumie to nic.. - pokręciłam głową.

- Powiedz..

- Chciałam byś mnie pocałował - przegryzłam wnętrze policzka, wydawał się zaskoczony ale wykonał moje polecenie.

Delikatnie złączył nasze usta razem, czułam jak delikatnie się o mnie ociera swoim ciałem, przez co moje myśli zaczęły szaleć. Nie myśląc dłużej pozbyłam się bluzki chłopaka, nie stawiał oporu więc dlaczego mam się hamować? Ufałam mu i byłam gotowa oddać mu się. Tym razem się nie wycofam, wszystko co złe minęło. Chłopak zjechał pocałunkami na moją szyję, znalazł mój słaby punkt. Delikatne jęknięcie uciekło z moich ust, wyczułam jak chłopak się uśmiecha, przez co mocniej otarł się o mnie. Jego podniecenie  było wyczuwalne przez spodnie które miał na sobie, złapałam za jego rozporek i guzik. Moja ręka została zatrzymana i pociągnięta za moją głowę, spojrzałam zaskoczona na chłopaka.

- Chce być pewny że tego chcesz [Y/N], nie chce byś zmuszała się do czegoś - spojrzał na mnie.

- Chcę tego Yoongi, chcę cię mieć dzisiaj blisko siebie.

- Kurewsko mocno cię kocham - wpił się w moje usta. Po chwili chłopak zdjął moją górna część, obserwował moje ciało od pasa w górę, na moich polikach pojawiły się delikatne rumieńce.

- Przestań tak patrzeć - zaśmiałam się.

- Jesteś taka piękna - jego usta przywarły do mojej szyi. By po chwili tworzyć ścieżkę pocałunków w kierunku piersi, westchnęłam w odpowiedzi na pocałunki. Prawa ręka chłopaka znalazła się na mojej piersi, delikatnie się nią bawił, zadbał również o drugą pierś, by później wrócić pocałunkami do moich ust. Yoongi sprawnie pozbył się moich spodenek rzucając je na ziemię. Wpatrywał się we mnie, wiedziałam że upewnia się czy chcę przerwać, a ja chciałam więcej. Moje kolana zostały rozsunięte, chłopak przejechał dłonią delikatnie po mojej bieliźnie. Jęknęłam cicho i podniosłam lekko biodra w górę, chciałam czuć więcej jego dotyku. Min pozbył się ostatniej części mojej garderoby, jego dłoń znalazła się na odpowiednim miejscu. Delikatnie wsunął we mnie palce, przez co jęknęłam z przyjemności, usta chłopaka znalazły się na moich. Zaczął poruszać palcem doprowadzając mnie do szaleństwa, było mi bardzo dobrze.

- Yoongi... - jęknęłam mu w usta.

- Kocham cię.. - wyszeptał w moje usta.Gdy byłam bliska dojścia, postanowił przerwać przyjemność. Zmrużyłam na niego oczy ciężko oddychając, kto w takim momencie przerywa? 

- Min Yoongi... - wyszeptałam zmęczona.

- To nie koniec kochanie - zaśmiał się. Znalazł się nade mną i rozłożył moje nogi, nachylił się między moimi nogami. Poczułam wargi chłopaka i język, moje ręce znalazły się w jego włosach, delikatnie ciągnęłam za nie czując rosnące we mnie podniecenie. Cieszyłam się w tym momencie że mieszkam sama, bo swoimi jękami mogłam obudzić nie jedną osobę.

- Yoongi.. - wyjęczałam będąc bliska doznania. Chciałam poczuć go już w sobie, chciałam się kochać z Yoongim. Na mojej słowa chłopak podniósł swoją głowę i uśmiechnął się oblizując usta, wstał z łóżka. Nie przerywał ze mną kontaktu wzrokowego gdy ściągał swoje spodnie i bokserki, musiał być zadowolon ze stanu w jakim się znajduje. Wywróciłam oczy widząc jego wolne ruchy.

- Co wywracasz tymi oczami? - zaśmiał się - Spragniona? - delikatnie wszedł na łóżko, nasunął na swojego członka prezerwatywe po czym łapiąc mnie za nogi pociągnął w swoją stronę. Gdy znalazłam się bliżej niego delikatnie się pochylił, obserwowałam jego ciało, które się napięło. Był gotowy, widziałam to i czułam blisko swojego wejścia.

- Tak.. nie baw się ze mną. Wejdź we mnie - warknęłam mu w twarz.

- Co sobie zażyczysz kochanie - wpił się w moje usta, poczułam jak delikatnie we mnie wchodzi. Moje ciało wygięło się w łuk, jęknęłam chłopakowi w usta. Po chwili delikatnie przyspieszył, moje ręce znalazły się na plecach chłopaka. Jestem pewna że zostaną na nich ślady po moich paznokciach, chyba nie będzie zły?

Yoongi przyspieszał z każdą chwilą coraz bardziej, czułam jego mocne i głębokie pchniecia. Byłam bliska dojścia, jego usta znalazły się na moich. Zacisnął moje dłonie w swoich, by po chwili dojść razem. Ciało chłopaka opadło na moje, w pokoju było słychać nasze ciężkie oddechy.

- Jesteś wspaniała - złożył na moich ustach pocałunek i podniósł się z łóżka.

Wyrzucił zużytą prezerwatywę do kosza i przyniósł z łazienki ręcznik, by mnie delikatnie wytrzeć. Gdy to zrobił rzucił się na łóżko z wielkim uśmiechem obok mnie, przykrył nas kołdrą i przytulił mnie mocno do siebie.

Czułam się cudownie, nie żałuję tego co zaszło między nami, kochałam się z kimś kto darzy mnie głębokim uczuciem. Podniosłam głowę by spojrzeć na Mina, ucałowałam jego polik i ułożyłam swoją głowę na jego klatce. Wsłuchiwałam się w bicie serca chłopaka.

- Yoongi.. - kreśliłam palcem kółeczka na jego klatce.

- Hmm? - bawił się moimi włosami.

- Nie chce byś po tym zniknął - powiedziałam szeptem.

- Nie zniknę, obiecuję - ucałował mnie w głowę - Za bardzo cię kocham by od tak zniknąć.

- Ja ciebie też kocham - wtuliłam się mocniej w niego - Naprawdę.

- Nawet nie wiesz jaki jestem szczęśliwy że czujesz to co ja, będę starał się robić wszystko byś była szczęśliwa kochanie.

- Po prostu bądź przy mnie, wtedy będę najszczęśliwsza.

- W takim razie nigdy się mnie nie pozbędziesz- złapał mnie za brodę I ucałował moje usta.

- Zapalimy?

- Po seksie chcesz palić? - zaśmiał się w uroczy sposób.

- Nie chce zasypiać dzisiaj, chcę spędzić te noc z tobą - znalazłam się na nim, czułam jego gorące ciało pod sobą - Zgadzasz się?

- Niech to będzie nasza noc - przyciągnął mnie za kark do siebie i pocałował.

~~~~~~

Stało się!

Liczę na pozytywny odbiór tego rozdziału!

Rozdział nie pojawi się przez weekend bo mam ślub siostry!

Do zobaczenia ♡

Save Me / Min YoongiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz