Save Me / Min Yoongi

31

Stałam na schodach za Minem, widziałam jak obserwował dziewczynę w aucie. Widząc jak czarownica wychodzi wywróciłam oczami i uśmiechnęłam się sztucznie, to jedyna osoba której nie trawię po prostu bez żadnego powodu.

- [Y/N] - skinęła głową w moją stronę.

- MiJoo - wyminęłam chłopaka, podeszłam do niej i odebrałam od niej faktury.

- Kiepsko wyglądasz - zmierzyła mnie od góry do dołu - Myślałam że gorzej nie można wyglądać.

- Za to ty wyglądasz jak zawsze okropnie.

- Dziękuję za komplement, nie musisz nic sprawdzać. Wszystko jest.

- Nie ufam ci, nie mam zamiaru zapłacić pełnej kwoty za dostawę jak będzie coś brakować.

- Daruj sobie - spojrzała na Yoongiego.

- Ahh.. bym zapomniała - podeszłam do blondyna - Chyba nie muszę was przedstawiać.

- Nie musisz, znamy się. Dzisiaj poznamy się lepiej - podała rękę chłopakowi.

- Nie wątpię, cóż zajmę się dostawą. Możecie iść się napić - zwróciłam się do chłopaka. Zmrużył oczy na mnie.

- Może ci pomogę? - odezwał się.

- Nie trzeba, poradzę sobie.

Dziewczyna jak na zawołanie kierowała się w stronę wejścia, w głowie miałam wyobrażenia jak ciągnę ją za te kudły jej.

- Okej, w razie co wołaj okej? - przejechał palcem po moim policzku.

- Okej - uśmiechnęłam się lekko. Chłopak złożył na moim czole szybki pocałunek i ruszył do kawiarni.

Przejrzałam wszystko z fakturą, wszystko się zgadzało. Chłopak który przyjechał z dziewczyną pomógł mi wnieść wszystko na magazyn, starałam się nie myśleć o tym że ta dwójka właśnie siedzi i rozmawia w najlepsze. Zabrzmię samolubnie ale byłam zazdrosna o to, że ona zabiera mi czas który mogłam ja spędzić z blondynem. Weszłam do kawiarni i ujrzałam dwójkę która śmieje się w najlepsze, MiJoo uśmiechała się od ucha do ucha a Yoongi zaraz po niej. Stwierdziłam że przygotuje im kawę, chociaż coś zrobię i wyjdę może na miłą?
Zabrałam się za robienie kawy dla dziewczyny, stałam i wpatrywałam się we filiżankę, myślałam czy faktycznie zdecydować się na te tabletki przeczyszczające, ale ostatecznie dosypałam jej szczyptę soli. Zmyje jej z twarzy ten wredny uśmiech, chociaż w taki sposób ulżę sobie.
Z uśmiechem podeszłam do dwójki i postawiłam kawy przed nimi, spoglądając na Yoongiego.

- Pomyślałam że podam wam kawy, pewnie męczycie się tym gadaniem.

- Oh to wyjątkowo miłe z twojej strony, Yoongi jest przeuroczy - spojrzała na mnie.

- Jest, jest, znam go dobrze.

- Więc to ty jesteś tą bliską przyjaciółką?

- Tak.

- Felix nie bywa zazdrosny? Zawsze trzymał cię blisko siebie.

Na wspomnienie imienia mojego byłego każdy mięsień się napiął, wie jak mi zamknąć buzię. Tylko ja teraz nie zamierzam jej zamykać, Yoongi zrobił miejsce obok siebie i pociągnął mnie bym usiadła.

- Rozstali się - spojrzał na nią - Nie wnikajmy w ten temat. Jesteśmy tutaj by się lepiej poznać co nie? - posłał jej najpiękniejszy uśmiech jaki mogłam widzieć.

- Tak, masz rację - Mijoo się zarumieniła.

Na żołądku robiło mi się nie dobrze od ich słodkości, już wiem że na pewno nie będę fanką tego związku jakby miało im wyjść.