Mieszane uczucia (ZA)

6 0 0
                                    


"Hazel też była jakaś zamyślona. Może po prostu chłonęła piękno otoczenia, a może martwiła się o brata. Jeśli go nie odnajdą i nie uwolnią przed upływem czterech dni, Nico umrze.

Annabeth sama czuła ciężar tego ostatecznego terminu. Nico di Angelo zawsze budził w niej mieszane uczucia. Podejrzewała, że durzył się w niej od czasu, gdy wyciągnęła jego i jego starszą siostrę Biancę z tej szkoły wojskowej w Maine, ale nigdy jej nie pociągał. Był dla niej za młody i za ponury. Było w nim coś mrocznego, co budziło w niej niepokój. 

Czuła się jednak za niego odpowiedzialna. Kiedy się spotkali, żadne z nich nie wiedziało o Hazel, jego siostrze przyrodniej. Wtedy jedynym żyjącym członkiem jego rodziny była Bianca. Po jej śmierci Nico stał się bezdomnym sierotą, samotnie wędrującym po świecie. Annabeth dobrze to znała."

strona 215, Znak Ateny

Ps. Ona jeszcze wtedy nie wiedziała, że to nie o nią chodzi, ale kogoś bardzo jej bliskiego... Swoją drogą, nie uznaję tej części z mieszanymi uczuciami, ponieważ jednym z moich headcanonów jest to, że Percy i Annabeth traktowali Nico jak własnego syna (a jeszcze bardziej wierzę w to, że Percy i Jason tak go traktowali, tak na marginesie). 


Olimpijscy Herosi: Moje ulubione cytaty i fragmenty!Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz