Zimna krew (DH)

4 0 0
                                    


"- Hyperion - powiedział Percy. - Nienawidzę tego faceta.

Nagle Annabeth poczuła ból w starej ranie w ramieniu. Podczas bitwy o Manhattan Percy walczył z tym tytanem przy parkowym zbiorniku - woda przeciw ogniowi. Wtedy po raz pierwszy wezwał huragan, czego Annabeth nigdy nie zapomni.

- Myślałam, że Grover zamienił go w klon.

- Zgadza się. Może ten klon obumarł, a on tu powrócił?

Przypomniała sobie potężne eksplozje, które wzywał Hyperion, i ile satyrów i nimf pozabijał, zanim Percy i Grover zdołali go pokonać.

[...]

Jak on to robi, że potrafi zachować tak zimną krew? Sposób, w jaki rozmawiał z tytanem, zrobił na Annabeth duże wrażenie... i trochę ją zaniepokoił. Jeśli aż tak ufał Bobowi, że pozostawił mu możliwość wyboru, wcale jej się to nie podobało. Ale jeśli tylko nim manipulował, żeby go skłonić do takiego wyboru... no, można tylko podziwiać zdolności Percy'ego do chłodnej kalkulacji."

strona 166, 168, Dom Hadesa

Olimpijscy Herosi: Moje ulubione cytaty i fragmenty!Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz