(34)jak ktoś lubi jeść węgiel to ze smakiem pójdzie do Patryka

464 15 0
                                    


Bartek Kubicki

14 maja 2022.

Obudziłem się na klatce piersiowej mojej Anastazji. Dalej stres po wczoraj ze mnie nie zszedl. Ale skoro moja byla napisała że jak z Andzia nie zerwę to nie będę mógł już jak z nią byc, nie wiem jak wy ale ja uznałem to za groźbę śmierci Andzi.

Strasznie się źle z tym czuje, jeśli serio ktoś ją zabije. Dm typu ze mam sobie znaleźć lepsza dziewczyne były i będą zawsze ale takie coś mam pierwszy raz.

Nie wiem co mam zrobić, obiecałem ze jej powiem ale jak ona zareaguje. Maje to powinni zapisać do jakiegoś zakładu psychiatrycznego albo za kraty wsadsic za grozby karalne.

Godzina 9:50 a ona spi, wybawiła się na tej imprezie, bez alkoholu, jak zawsze praktycznie. Nigdy nie widziałem ja w stanie jak zawsze Patryk wraca z imprezy. Widac że skoro ona umie się bawić bez alkoholu to bawi się bez. Wstałem i zrobiłem sobie kawe, nie było nikogo bo mamy na całe szczęście wolne. Bo z 3 osoby by dały radę nagrywać. Ja, Ana I Świeży. Świeży mówi że picie jest niezdrowe i pije najmniej jak może

Siedzę sobie już z pół godziny sam na dole, wypiłem kawe, zjadlem sniadanie aż zeszla moja dziewczyna w długiej bluzce z spodenkami w kratke.

Podbiegła do mnie jak mnie zobaczyła- możesz już mi powiedzieć?- zapytała, znowu.

Boję sie jak zareagujesz- mruknalem całkiem szczerze.

Spojrzala na mnie z lekkim niezrozumieniem, może dla niej to dziwne ze Się czegoś obawiam..

Pisała do mnie Maja- przyznałem, na jej imię dziewczyna się wyprostowała- groziła mi że jak z tobą nie zerwę to umrzesz- zdenerwowała się, zaczely jej się pocic ręce.

Złapała mnie za policzek I delikatnie pogłaskała- nic mi nie bedzie- obiecała- a jak ta groźba się powtórzy to zgłosimy to na policję.

Nie zgłosimy, nie powiem ci ze jeszcze coś mi napisze, zabardzo się o ciebie boję skarbie. Nie możesz sama wychodzić z domu, boję się o ciebie- pomyslałem

Dobija mnie tylko fakt jego biegania, muszę pogadać ze swiezym zeby częściej z nią biegał. To jedyny moment w którym nie będzie jej ktoś pilnowal a to idealny moment na zabicie kogoś bo o 5 rano mało kto się kręci na obrzeżach Krakowa.

*

Swiezy- usiadlem w jego pokoju. Jest godzina 12 a on dopiero wstał i zjadł sniadanie- musisz chodzić zawsze z Ana na bieganie

Spojrzal na mnie jak na szaleńca, ktorym jestem ale cóż.

Chce żebyś ją miał na oku- dodałem- nie mow nic ze z tobą o tym rozmawiałem.

Ale co się dzieje?- zapytał- czemu nagle mam z nią biegac?

Dostałem groźbę ze ktos skrzywci Anastazje- zestresował się, może się zgodzi- no i boję się że podczas chodzenia ją ktoś porwie a jak bedziesz ty to nie zaatakują ją.

Wie o tym?- dopytał

Tak, mówiłem jej rano- odparłem.

Czyli z naszych wakacji do Wloch sam na sam też nici, bo może nas ktoś w tym kraju śledzić. Anastazja by uważała ze przesadzam ale to nazywa się troska a ja się i nią troszczę najbardziej na świecie. Tak bardzo nie chce żeby stała się jej krzywda.

Porozmawiałem jeszcze chwile ze swiezym i udałem się do mojego pokoju w którym lezala moja dziewczyna z jakimś serialem na telewizorze, byla przykryta przez świąteczny koc jaki dostałem od mojej babci, był ręcznie robiony.

Ten dzien jest dziwny? W sensie nie wiem. Kurwa. Nie wiem. Zapomniałem.

Położyłem się obok niej. Mam dość tego dnia. Tak szczerze to bym najchetniej poszedl spać i zapomniał o tej całej sprawie z mają, jedyne co mnie trzyma jakby coś się działo Anastazji to żebym był. Wiem że jej nie ochronie bo przecież będzie wychodziła z domu sama, może zrobi to się owiele rzadsze ale kurwa, nie zamknę jej w pokoju do końca życia. To brzmi jak jakiś film o psychopacie.

*

O kurwa- jeknal Patryk, coś gotował. (XDDD GOTOWAŁ. HAHHAHAH)

No jaki problem?- zapytałem podchodac do niego.

Spojrzałem na patelnie z jajecznicą, no przyznam że jak ktoś lubi jeść węgiel to ze smakiem pójdzie do Patryka zeby mu coś ugotował, bo to to było bardziej czarne niż żółte lub białe.

Anastazja zaczela się dusic ze śmiechu jak to zobaczyła, polozyla się na podłodze i zaczela się głośno śmiać.

A ja sam się delikatnie uśmiechnąłem.

Śmieszy się moja jajecznica?- prychnął chlopak.

Tak- powiedziala pomiędzy śmiechem a bradniem oddechu.

No to- chcial coś powiedzieć.

No to masz problem- zaczela powoli wstawać.

Racja- własnal w dłonie, i wyrzucił jedzenie.

MOGLEM TO ZJESC- Krzyknął świeży na co Anastazja znowu zaczela się dusic.

Ja pierdole- jeknal znowu Mortalcio- przyjaciolke mi psujesz

A mi dziewczyne- dodałem

Patryk spojrzał na mnie, wstarajac się mieć poważna mine- Ana woli mnie niż ciebie

Prawda- potwierdzila

Pokazala mi język, a ja ją zlapalem delikatnie za nadgarstek i pociągnąłem, rzuciłem ją na swój bark i udałem się do pokoju. Położyłem ja na moim łóżku i patrzylem na nią z góry ze moj łańcuszek zwisał idealnie nad jej piersiami.

I co dalej go wolisz?- zapytałem

Tak- odpowiedziala i złączyła nasze usta w pocalunki

Tak, nic się nie zmieniło, dalej smakuja Brzostkiniami i są tak miękkie jak chmurki, idealnie. Dlatego ją tak uwielbiam

Anastazja wprost uwielbia Patryka a on uwielbia ją, bardzo fajnie się dogadują przed kamerą jak i za. Jak ona uważa że my jestesmi Zing w miłości to również uważa że oni są zing w przyjaźni ( Jeśli takie coś istnieje, Andzia jest uparta i twierdzi że jest a mi lata to koło fiuta )

Całowaliśmy się coraz intensywniej aż się skończyło na tym ze mam na klacie serduszko z malinek a ona na brzuchu napis "kubicka"

Uważacie ze to slodkie? Wiecie jak było trudno nie jeknac przy tym albo nie skończyć się seksem? Anastazja jest w chuj gorąca więc ledwo dałem radę. Ale na nasze szczęście nikt z nas jakoś nie jeknal za głośno żeby nagle wbil do nas świeży czy tam inna Wiktoria.

*

Dobranoc- powiedziala slabo, jest zmęczona.

Dobranoc- odpowiedziałem, a ona zasnęła po chwili

Ja sobie poprzeglądałem Tiktoka i sam udalem się do spania.

Jesteśmy sobie Pisani~ Bartek KubickiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz