(37)obiecaj że będziesz

469 19 0
                                    


Anastazja Kwiatkowska

1 grudnia 2022.

Dużo się w moim życiu zmieniło od maja.

Jeśli chodzi o odcinki to nagraliśmy już final i koncert z czego się bardzo cieszę

Z bartkiem już mamy mieszkanie ale jeszcze tam nie mieszkamy a dopiero pakujemy rzeczy z domu jednego do drugiego. Mamy na to wszystko czas do końca roku.

Nadzieja i Adam coś kręcą ze osoba, widzę to. Gdy bylismy razem na imprezach oni ciągle byli razem, czy to na kanapie czy jak jedno chciało skorzystać z toalety to drugie stalo pod drzwiami. Chore.

No i z Bartkiem będziemy za niedlugo rok razem. I mamy wyjechać na te okazję za granice. Znaczy to jeszcze 2 miesiące ale cóż, bilety sie kupuje z wyprzedzeniem

I nie uwierzycie jak się cieszę że Weronika jest w ciąży, jeszcze bardziej nie mogę uwierzyć że Karol bedzie tata, to coś niepojętego dla mnie. Zawsze był dla nas opiekuńczy ale my mielismy po 20 lat.

Obecnie pakuje najmniej potrzebne rzeczy żeby zawieść już do nowego domu, bartus pojechal już zawieść rzeczy więc zostalam sama i pakowałam dalej jednak wszedl Patryk do mojego pokoju i usiadł na łóżku.

Czuje się inaczej niż zwykle- powiedział, wyglądał na przybitego. On i Wiktoria to jedyne osoby które się wyprowadzily już pod początek listopada- czuje sie- załamał załamał się głos.

Spojrzalam na niego, z jego oczu zaczely lecieć łzy, podeszlam do niego I poglaskalam go po policzku przy okazji ztarlam kilka łez. Figurka małego księcia musi poczekać.

Przez ten czas jeszcze bardziej zzylam się z nim I uważam go za brata a on mnie za siostre, na tik toku dużo osób robi edity o nas ze jesteśmy super rodzeństwem, coś podobnego co robią o Swiezym I Wiktorii.

Nie wiem- jeknal, przytulając się w moje ramie- nie czuje już miłości do wiktori, jakby wyparowała

Zamurowało mnie, byli najlepsza para jaka znam, zawsze tacy zgodni. Będzie ciężko w życiu Patryka, muszę być przy nim, musze go wspierać. MUSZĘ

Spokojnie- mruknelam- będę przy tobie obojętnie czy będziesz z Wiktoria czy będziesz sam, musisz jej o tym powiedziec, nie możesz się męczyć z nią przez całe życie- powiedzialam, wiem że chlopak zdaję sobie z tego sprawę, nie jest aż taki madry na jakiego się kreuje w internecie.

Kocham cie serio- poczulam że jestem mokra od jego lez- nie wiem co bym bez ciebie zrobił, obiecaj że będziesz

Obiecuje- powiedzialam- a teraz opowiedz jak się czujesz przy wice i od kiedy myślisz że to wypelenie uczuc- polozylam się a on za mną, teraz razem patrzyliśmy w biały sufit.

No dobrze- powiedzial- gdy tu mieszkaliśmy, bylismy otoczeni wieloma osobami i malo rozmawialiśmy a jednak bylismy przy sobie, teraz jak wracamy z nagrywek jesteśmy sami, i najczęściej ja zamykam się w pokoju i spotykamy się tylko w łóżku, ale to ile, 5 minut porozmawiamy i już ktores z nas zasypia.

*

Weszłam do naszego mieszkania (nie chce mi się opisywać więc powiem wam tylko ze to taki sam dom w jakim mieszka Bartek)

Jak zawsze tu wchodze jest coraz piekniej- powiedzialam usmiechnieta- co prawda wszystko psuja te pudla ale jak się je ogarnie to będzie przepieknie.

W końcu mamy własny koncik- powiedzial, przytulając mnie od tyłu.

*

Ledwo zalozylam poszewkę na kołdrę, a Bartek zamiast mi pomóc to kurwa się śmiał, lamus z niego.

Jesteśmy sobie Pisani~ Bartek KubickiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz