Genialna przyjaciółka w Teatrze Starym - recenzja

10 0 0
                                    


,,Genialna przyjaciółka" to tetrologia powieściowa Eleny Ferrante opowiadająca o dwóch przyjaciółkach - Lili i Elenie, które dojrzewają w powojennym Neapolu. Historia stała sie przebojem i doczekała ekranizacji w formie serialu. Na swój warsztat postanowił ją wziąć także Teatr Stary w Krakowie.

Akcja miesza ze sobą wydarzenia z dwóch pierwszych tomów cyklu. Zaczyna się przewrotnie, niemalże od końca, gdy Elena odwiedza swoją przyjaciółkę w jej nowym małżeńskim mieszkaniu i dowiaduje się, że Lila od dnia ślubu jest ofiarą przemocy ze strony męża. Aby dociec, jak do tego doszło, cofamy się w czasie i obserwujemy losy dwóch skrajnie innych dziewczyn - pięknej, przebojowej, ale ograniczanej przez rodzinę Lili i nieśmiałej, zakompleksionej, ale bardzo ambitnej Eleny.

 Aby dociec, jak do tego doszło, cofamy się w czasie i obserwujemy losy dwóch skrajnie innych dziewczyn - pięknej, przebojowej, ale ograniczanej przez rodzinę Lili i nieśmiałej, zakompleksionej, ale bardzo ambitnej Eleny

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Gdy kilka lat temu czytałam serię Ferrante, najmocniej przyciągała mnie postać Eleny. Na pozór skromna i wycofana dziewczyna była jednocześnie zdolna, ambitna i miała wyrazisty cel - wyrwanie się z przedmieść Neapolu, zakosztowanie wielkomiejskiego życia i zdobycie wykształcenia. Bywała przez ten cel zaślepiona, ale ciężko było nie podziwiać jej determinacji. Anna Paruszyńska-Czacka bardzo dobrze oddała charakter Eleny - jej nieśmiałość, bycie w cieniu Lili, ale i tkwiące pod skórą poczucie niesprawiedliwości i chęć innego życia. Jej Elena potrafiła budzić współczucie, ale i irytację, chwilami wydawała się mieć obsesję, ale była bardzo naturalna i ludzka.

Jednak moje serce zdobyła przede wszystkim Karolina Staniec jako Lila. Aktorka jest bardzo charyzmatyczna i dobrze radzi sobie z dwoistością postaci - początkowo może budzić niechęć swoim pogardliwym wyrażaniem się o mężu i niedoświadczonej Elenie, w późniejszych scenach także widać jej próżność, ale także dramat. Lila także jest ambitna, marzy o wielkim świecie. Czuje, że mogłaby być kimś, ale otoczenie sprowadza ją do przyszłego zamążpójścia i rodzenia dzieci. Widać, jak bohaterka reaguje na to gniewem i agresją, ale z czasem coraz bardziej pęka i pozwala sobie na rozpacz i wołanie o pomoc.

Przyznam, że czytając oryginał, miałam trochę inne podejście do tej historii. Lila w mojej głowie była przebiegłą manipulantką, a jej przyjaźń z Eleną opierała się na wykorzystywaniu drugiej osoby i nieustannej rywalizacji dziewczyn. Tutaj też jest między nimi zazdrość, ale także dużo wsparcia. Trudno stwierdzić, czy to próba wybielenia Lili czy ukazania historii, która działa się poza kadrem pierwszoosobowej narracji, ale przyznam, że jednak mnie to kupiło i dobrze się oglądało.

 Trudno stwierdzić, czy to próba wybielenia Lili czy ukazania historii, która działa się poza kadrem pierwszoosobowej narracji, ale przyznam, że jednak mnie to kupiło i dobrze się oglądało

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Shitpost musicalowyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz