Siedziałam w domu bezczynnie na kanapie i się zastanawiałam, co bym mogła porobić aż w końcu wpadłam na pomysł, aby iść na siłownie, bo strasznie dawno na niej nie byłam przez to wszystko. Zebrałam wszystkie potrzebne mi rzeczy i się udałam w zamierzonym kierunku. Byłam strasznie zmęczona, ponieważ wybrałam swój ulubiony trening, czyli nogi i pośladki a żeby sobie jeszcze dołożyć wskoczyłam na bieżnie na pół godzinki! Uwielbiałam jak mnie piekły pośladki i nóżki, wiedziałam wtedy, że mój trening i starania nie poszły na marne. Zawsze po treningu miałam tą motywację, że zrobię z siebie sexy lalunię! Ale jak na razie postanowiłam wziąć długi prysznic i wskoczyć na 5 minut do sauny, uwielbiałam to uczucie jak moje mięśnie się rozluźniały, całe ciało się wtedy odprężało. Podczas gdy się ubierałam wpadłam na pomysł, żeby iść na małe zakupy, ponieważ niedługo Ann ma urodziny i miałam zamiar wszystkich zszokować! Przy okazji przypomniało mi się za dawno z nią nie rozmawiałam, więc szybko wykręciłam do niej numer. Okazało się, że też zamierza udać się do galerii, więc umówiłyśmy się na 3. Po powrocie do domu zrobiłam szybko coś do jedzenia, wyszykowałam się i chwile przed 3 byłam na miejscu. Oczywiście jak zwykle kupiłam full niepotrzebnych rzeczy, jak to z Ann, zawsze się to tak kończyło, bo jedna drugą nakręcała.
Siedzieliśmy z Dave'm na kanapie i oglądaliśmy jakaś denną komedię, gdy nagle mój telefon zaczął wibrować, niechętnie się podniosłam i odebrałam:
-Halo?- Spytałam niepewnym głosem, bo nie wyświetlił mi się żaden znajomy numer
-Vicky? Córeczko, kochanie jak dobrze cię słyszeć! Co tam u ciebie słychać? Opowiadaj!!- Wypowiadał słowa w euforii niczym karabin maszynowy.
-No cześć Tatusiu.. Myślisz, że co?! Że zadzwonisz po dwóch latach i zapytasz się, co u mnie słychać? No chyba cię kurwa posrało! Pa- Byłam nieźle wkurzona i się od razu rozłączyłam
-Kto dzwonił? Czyżby twój troskliwy tatuś? -Zapytał ironicznie
-Taa.. Ale nie gadamy o tym - wtuliłam się w ramię ukochanego i dalej oglądaliśmy film. Po jakiejś godzinie mój telefon znowu za wibrował.
Od: Tata
Do: Ja
Przepraszam cię córeczko. Chcę wszystko naprawić. Spotkajmy się jutro w parku koło domu o 12 ok? Będę czekał.
Kocham cię Tata.
-No to jest chyba jakiś kurwa żart! -Wybuchłam
-To znowu on?- Wyłączył telewizor i spojrzał na mnie -Musimy pogadać!
-Tak on! A o czym ty chcesz gadać? Nie mam ochoty idę się położyć. -Już wstawałam, ale nie było mi to dane, ponieważ Dave przyciągnął mnie do siebie, że wylądowałam na jego kolanach w szczelnym uścisku. - Nie rozumiesz po polsku?! NIE MAM OCHOTY!
-Trudno pamiętasz, co mi kiedyś powiedziałaś? Jeżeli będzie ważna sprawa a ja nie będę chciał rozmawiać strzel mnie w głowę i powiedz, że musimy teraz! Właśnie to jest ten moment, kiedy ja mówię ci, że to ważne Rozumiesz!?
-Ehhh nie wygram? - Odpowiedziałam zrezygnowana.
-Nie - odparł z triumfalnym uśmiechem - Opowiedz mi, co się stało? Dlaczego twój ojciec odszedł?
-To długa historia, nie czuję się jeszcze gotowa o tym gadać. - Spuściłam wzrok na swoje dłonie, które w tym momencie jak zwykle nie wiedziały, co ze sobą zrobić a palce tańczyły nerwowy taniec
-Proszę - podniósł mój podbródek by spojrzeć błagalnym spojrzeniem w moje oczy
-Ehh.. Dwa lata temu ojciec po prostu wyszedł z domu, jak co dzień do pracy i nie wrócił. Wysłał tylko mamie SMS " Nie szukaj mnie. Odchodzę. Mam dosyć tego życia. Przepraszam" CZAISZ, co za chuj?! I on ma teraz czelność zadzwonić do mnie jak gdyby nigdy nic i powiedzieć, że chce wszystko naprawić? Ok, ale trochę za późno! Jestem pewna, że ta zdzira go zostawiła i nie ma kasy! On taki zawsze był! Nigdy nie robił nic bezinteresownie! Nie na opcji żebym mu wybaczyła! NEVER!!
-Hmm.. No rozumiem cie, ale to jest w końcu twój ojciec! Może spotkaj się z nim, porozmawiaj, wysłuchaj.
-Nie! Idę spać. Coś jeszcze? - Wstałam z jego kolan i po prostu udałam się do łazienki.
Brałam gorąca kąpiel a że miałam słuchawki na uszach to nie usłyszałam, gdy ktoś wszedł do łazienki. Nagle poczułam jak ktoś wchodzi do mnie do wanny. Oczywiście był to Dave.
-Kochanie przepraszam...
-Ja ciebie też..
______________
No i mamy kolejny rozdział!! Też trochę krótki ale na razie takie będą bo nie mam czasu zbyt dużo a je się szybko pisze :)
Do next!!~say_why_no
CZYTASZ
Pomimo wszystko
RomansNic nie będzie już takie jak kiedyś... Ale zawsze warto próbować! Pomimo bólu.. Pomimo ran.. Pomimo krzywd.. Pomimo wszystko..