XXII. Kolacja

263 27 2
                                    

Miałam w planach aby rozdział XXI i XXII to był jeden rozdział, ale postanowiłam rozbić go na 2 rozdziały byście nie musiały tyle czekać!
Miłego czytania! 

Kąpiel w ciuchach o dziwo była bardzo przyjemna do czasu, aż Dave nie postanowił zaciągnąć mojej sukienki w sposób bardzo energiczny, po prostu ja rozerwał i po chwili widziałam rozdarty czerwony materiał w kałuży wody na podłodze.

-Nie sądzisz, że szkoda sukienki? -Udałam smutną, chociaż targało mną pożądanie i najchętniej bym zerwała jego spodnie z bokserkami i ujeżdżała go.

-Nie - zaczął całować moja szyję i ugniatać piersi - kupie ci nową. - Posłał mi czuły uśmiech, a w jego oczach mogłam dostrzec pożądanie.

Pieścił moje ciało, całował szyję, dekolt, piersi ssał i drażnił opuszkami palców dłoni na przemian to prawą to lewą, powodując dreszcze na moim ciele gdy przygryzał sutki.
Złapałam guziczki jego koszuli i zaczęłam odpinać całując w tym czasie zachłannie jego usta, zdjęłam powoli jego koszule dotykając jego miękką skórę opuszkami palców. Czułam jego napięte mięśnie, gdy jego koszula leżała na ziemi spojrzał na mnie rozmarzonym wzrokiem i leniwie wyszedł z wanny biorąc mnie w swe ramiona. Zaniósł mnie do sypialni i ułożył na łóżku.

-Kochanie jesteśmy cali mokrzy!  - Zaczęłam wstawać lecz przyparł mnie swoim ciałem do łóżka całując namiętnie moje usta.

-Wyschnie - Nie było to do niego podobne, że tak obojętnie podchodził do tego. Zawsze dbał o czystość i porządek a teraz łazienka pływała a łóżko było mokre od naszych ciał.

Dave zdjął mój stanik a chwilę później musiałam pożegnać się też z majteczkami, nie byłam dłużna ukochanemu i zwinne pozbyłam go spodni a moim oczom ukazało się spore wybrzuszenie w jego bokserkach przygryzłam wargę i zwinnym ruchem pozbyłam się też jego bokserek, nie mogłam się powstrzymać i wsadziłam powoli go do buzi, z ust Dave'a wydobył się cichutki ale bardzo podniecający jęk spojrzałam w jego oczy, jego źrenice były maksymalnie rozszerzone, że widziałam tylko malutkie obrączki błękitnych tęczówek. Nie zdążyłam wrócić do przerwanej czynności,  ponieważ poczułam dwa palce pod moją brodą zmuszające mnie bym się podniosła. Nawet nie wiem kiedy leżałam pod nim a on wbijał się we mnie z taką zachłannością jakby miało nie być jutra.

- Moja - wyszeptał mi do ucha - cała moja -przygryzł mój płatek ucha a przez moje ciało przeszedł dreszcz

-Tylko twoja - wydyszałam

Chwilę później oboje szczytowaliśmy. Zmęczeni, ale uszczęśliwieni i zaspokojeni udaliśmy się pod prysznic nie odmawiając sobie małych pieszczot.

Ja ubrana w skąpe koronkowe majteczki i czarna koszulkę GM ukochanego, zaś on paradował w samych bokserkach przyprawiając mnie o kolejną chęć skosztowania jego.  Odgrzałam kolacje i nałożyłam jedzenie na talerze czując cały czas wtulonego we mnie Dave'a, który otworzył wino i nalał mi do kieliszka mój ukochany trunek a sam sięgnął po Jack Daniels. Ja w tym czasie odpaliłam świece.
Uwielbiałam nasze wspólne kolacje, tylko we dwoje nie ważne czy to w drogiej restauracji w długiej sukni i garniturze czy tak jak dziś w bieliźnie. Wypiłam całą butelkę wina z czego jak zwykle mój ukochany miał uciechę, że jestem pijak ale on wcale nie był gorszy, bo język też mu się lekko plątał. Ok. godziny 23 leżeliśmy wtuleni w siebie na łyżeczkę, nie zajęło to dużo czasu, gdy odleciałam do krainy snów.

Następnego dnia wstałam na pół wyspana, ponieważ nie spałam zbyt dobrze na domiar tego, gdy podniosłam głowę była 9:36!

-O kurwa! - Wrzasnęłam - nie zdążę!!

_____________________

Suprise!!  Wiem miał być wieczorem albo jutro ale postanowiłam, że dodam go teraz!!  Ponieważ dla osób które nie czytały dużo nie było.

I jak się podoba? Mam nadzieję, że nie nudzę!  Bo prawie cały dzień z małymi przerwami na niego przeznaczyłam - Chyba mój rekord a wcale nie jest długi. Powiedziała bym nawet że krótki. Niestety nie wiem jak będzie z jutrzejszym rozdziałem ale postaram się was nie zawieść i go dodać!

Mam nadzieję, że docenicie moja prace i zostawcie coś po sobie jakąś gwiazdkę czy komentarz.

Say_why_no











Pomimo wszystkoOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz