Chwile stałam opatulona w ramiona Kai'a. Do pokoju z buta wjechał Cole.
-Hejjj...-powiedział zdziwiony-nie przeszkadzam wam?
-Nie.-odrywam się od Kai'a.
-Okej...chodźcie na śniadanie.-mówi i wychodzi.
Wyruszyłam do drzwi, ale mojej ręki uczepił się Kai. Nie miałam odwagi zabrać ręki. No ale w końcu, Cole już nas widział i pewnie już rozpowiada to innym. Weszliśmy do kuchni. Od razu wszyscy wpatrzyli nam się w złączone ręce.
-Cześć wam.-przywitał się Kai, a ja myślałam, że spale się ze wstydu. Ninja przywitali się i wzrokiem wrócili do swoich posiłków. Usiadłam między Jay'em, a Kai'em. Na początku milczała, ale Lloyd się odezwał pierwszy.
-Grace, wierz może, gdzie są wschodnie rzeki?-pyta się.
-A po co wam to?-pytam.
-Wykryłem, że tam przesiadują piraci.-mówi Zane.
-Aha, to tak, wiem gdzie one są.
-Gdzie?-pyta Jay.
-Na wschodzie Ninjago.-daje prostą odpowiedź.
-Aha mogłem się tego spodziewać. Proponuje, że jeśli wszyscy są w pełni sił, możemy się tam wybrać i sprać im tyłki.-Mówi Lloyd.
-No nie wiem. Moim zdaniem, powinniśmy na razie sobie dać z nimi spokój.-mówię.
-Dlaczego?-pyta Cole.
-Ostatnim razem, jak z nimi walczyliśmy, to Kai musi mi dostarczać tlen.
-Jeśli się boisz, to nie musisz iść. Ale przydałabyś się.-mówi Lloyd-masz potężną moc.
-Nie tak potężną jak twoja.-Mówię.-Ale mogę iść, ale jeśli coś się stanie, to nie moja wina.-odeszłam od stołu.
Poszłam do swojego pokoju i położyłam się na łóżko. Do pokoju wszedł Kai.
-Ej, złotko-podchodzi do mnie-nie obrażaj się.-siada obok mnie.
-Nie obraziłam się. Tylko czuje, że jeszcze nie odpoczęliśmy po ostatniej walce.-mówię.
-Damy rade.-kładzie się obok mnie-Musi być dobrze.-otula mnie-a tak właściwie, podobało ci się wczoraj?
-Mhm.-odpowiadam krótko.
-Może kiedyś zrobimy powtórkę?-Mhm.
-Powierz coś innego niż "Mhm"?-pyta.
-Bardzo cię polubiłam.-śmieje się.
Brunet się zaśmiał i powiedział.
-A ja cię bardzo pokochałem...
C.D.N
Kurde! Alicja! znowu krótko ;-; X.X Wybaczcie mi...
CZYTASZ
Grace.-Ninjago Piracy. [Zakończone]
FanfictionKiedy ninja poznają Grace, wydaje im się, że to zwyczajna dziewczyna mieszkająca na ich osiedlu. Pozory mylą. Dziewczyna tak naprawdę jest piratką. W piractwo wciąga Jay'a. Jednak szybko zaczyna tego żałować...