Szłam lasem, nie wiedząc co ze sobą zrobić. W pewnym momencie za krzaków ukazała się jakaś sylwetka.
?: Grace? co ty tu robisz?-spytał mnie znany głos.
Ja: Nya? a co ty tu robisz?
Nya: Ćwiczyłam moc wody nad rzeką.
Ja: Aha, ja muszę już iść.-powiedziałam i poszłam dalej.
Nya: Chwila, co się stało?-idzie za mną.
Ja: Lloyd mnie wygonił.
Nya: Jak to wygonił?!
Ja: Nie wściekaj się na niego!
Nya: Dobrze, ale ja ci nie pozwolę!
Ja: Bo co?
Nya: Bo to.-powiedziała i przykuła mi rękę kajdanką a drugą zakuła swoją rękę. Skąd ona je miała?!
Ja: Nya, nie wygłupiaj się.
Nya: Ja się nie wygłupiam, wracamy do domu.
Kiwnęłam głową na tak i ruszyłam za nią.
Nya: A opowiedz coś o swoim życiu.
Ja: Życiu?...em...ok. Kiedy miałam 10 lat, mój tata odszedł do innej kobiety, powiedział mi, że zawsze mam się słuchać serca. Zrobił mi świństwo, ale i tak go kocham i wzięłam sobie jego słowa do serca. 6 Lat później zmarła moja matka. Chodziłam bez sensu po ulicy. W końcu spotkałam piratów i się do nich dołączyłam, Mimo, że serce kazało mi ich zostawić, ja się okłamywałam.
Nya: Aha, współczuje.
Ja: Dzięki.
Doszliśmy do domku. Weszliśmy i od razu usłyszeliśmy odgłosy kłótni.
C.D.N
CZYTASZ
Grace.-Ninjago Piracy. [Zakończone]
FanfictionKiedy ninja poznają Grace, wydaje im się, że to zwyczajna dziewczyna mieszkająca na ich osiedlu. Pozory mylą. Dziewczyna tak naprawdę jest piratką. W piractwo wciąga Jay'a. Jednak szybko zaczyna tego żałować...