Otworzyłam oczy. Serce biło mi jak szalone. Straciłam przytomność? Podniosłam się i rozejrzałam. Byłam w pokoju Kai'a. On spał obok mnie. Był skulony, jego włosy w nieładzie, a usta rozluźnione. Wyglądał jak dziecko. Ale i tak był uroczy. Był ubrany w strój ninja. Tak jak ja. Jednak miałam na sobie coś jeszcze...ten naszyjnik. Co się stało? ile ja spałam? Wstałam z łóżka. Byłam ogłuszona. Nie wiedziałam co się dzieje. Wyszłam z pokoju Kai'a i poszłam do kuchni. Musiałam długo spać, bo jestem strasznie głodna. Weszłam do kuchni i zajrzałam do lodówki. W kącie ujrzałam smakowitą szynkę. Zrobiłam sobie kanapkę z szynką. Na razie nie zdejmuje tego naszyjniku. Zajadałam się kanapką, kiedy w drzwiach stanął Lloyd.
-G-Grace? ty już nie ś-śpisz?-spytał spłoszony.
-No nie. Słuchaj z czego jest zrobiona ta szynka? bo jakoś dziwnie smakuje.-mówię.
-Ale...jak się czujesz?-pyta zdenerwowany.
-Dobrze...-odkładam kanapkę-a jak miałam się czuć?-pytam.
-Nie jesteś zła? wściekła?-pyta
-Nie, za to ogłuszona.-mówię.
Wtedy za Lloyd'em stanęli inni.
-Grace! ty już nie śpisz!-podbiega do mnie Jay i z całej siły mnie otula.
-Jay! uważaj, może cię skrzywdzić!-ostrzega go.
-Ja? skrzywdzić?-dziwie sie. Kai podał mi lustro, w nim ja...a moje oczy...całe czerwone...
C.D.N
Ponieważ, że Wattpad nawala, zdjęcie oczu będzie w nexcie ;)
CZYTASZ
Grace.-Ninjago Piracy. [Zakończone]
FanfictionKiedy ninja poznają Grace, wydaje im się, że to zwyczajna dziewczyna mieszkająca na ich osiedlu. Pozory mylą. Dziewczyna tak naprawdę jest piratką. W piractwo wciąga Jay'a. Jednak szybko zaczyna tego żałować...