Rozdział 29-Ja się nie poddałam, teraz twoja kolej...

557 59 5
                                    

Nie dawałam znaków Kai'owi, że słyszę Lloyd'a. W pewnym momencie przez okno wbił Lloyd, Cole i Zane. Kai szybko mnie do siebie przyciągnął i przyłożył nóż do szyj.

-Proszę, proszę, miałem nadzieje, że Grace trochę dłużej u mnie zostanie.-Uśmiecha się.

-Kai! puść ją!-zażądał Lloyd.

-Prędzej urwę jej łeb.-Zaciska nóż na mojej szyj.

-Nie zostawiasz nam wyboru...-Mówi Lloyd po czym rzuca czymś o ziemie, a ja to wdychając mdleje.


Otwieram oczy. Oswajam się z światłem. Siadam na łóżku i widzę kartkę na stoliku.


Grace!

Gdy będziesz miała siłę, dołącz do nas w kuchni!

                                                             NYA



Wstałam i wyszłam z pokoju. Na przeciw były drzwi. Otworzyłam je a tam byli wszyscy...oprócz Kai'a i Jay'a.

-Cześć Grace, jak sie czujesz?-spytał Zane.

-Dobrze...dlaczego zemdlałam?

-Lloyd użył Granata z proszkiem strzelniczym.-Mówi Cole.

-Aha...gdzie Jay i Kai?

-Kai nie wiemy, uciekł, a Jay w pokoju obok.-mówi Lloyd.

Weszłam do pokoju, a tam śpiący Jay podłączony do jakiegoś urządzenia, a obok siedząca Nya.

-Nya? co z nim?-pytam.

-Jest w śpiączce.-nie puszcza jego ręki.

-Jak to w śpiączce?-zmartwiłam się.

-Po prostu, zasnął. Byliśmy w szpitalu, ale lekarze nic nie mogą zrobić.-chwytam jego drugą rękę.

-Idę się napić wody-wstaje i wychodzi.

Patrzałam w biednego Jay'a. Ciekawe o czym śni...

Zdjęłam jego chustę, którą mi podarował i wsadziłam mu do ręki.

-Ja się nie poddałam, teraz twoja kolej.-zaciskam jego pięść...

                                                    C.D.N








Grace.-Ninjago Piracy. [Zakończone]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz