9

3.6K 425 102
                                        

Narrator pov.
Sehun: Lulu, nie uwierzysz!

Luhan: Co? ^^

Sehun: POGODZIŁEM SIĘ Z JONGINEM!

Luhan: Na prawdę? To super Hunnie! ^-^

Luhan starał się ukrywać to, że o wszystkim wie i jak bardzo go to boli. Cieszył się, że ta rozmowa odbywa się przez internet, a nie na żywo. Nie wiedział, czy poradziłby sobie z tym wszystkim i czy przypadkiem nie wybuchł by przy Sehunie z nadmiaru emocji. Nie mógł zabronić młodszemu spotykać się z Kai'em.

Sehun: Wczoraj się spotkaliśmy i wszystko sobie wytłumaczyliśmy ^&^

Luhan: Widzisz, a mówiłem, że wszystko się ułoży *-*

Sehun: Tak, mówiłeś, dzięki że byłeś przy mnie przez ten cały czas, naprawdę jestem ci wdzięczny :*

Luhan: Nie ma za co głuptasie :@ Może się dzisiaj spotkamy???

Sehun: Dzisiaj nie mogę, Kai zabiera mnie do wesołego miasteczka ×-×

Luhan: A, to baw się dobrze, a ja w takim razie idę się uczyć, pa *-*

Sehun: Pa Lulu :*

Dziwne, Sehun powinien być szczęśliwy z randki ze swoim chłopakiem i z tego, że w końcu się z nim pogodził, tymczasem on był lekko zawiedziony tym, że Luhan poszedł. Wolałby ten czas spędzić z nim, w końcu to jego przyjaciel, TYLKO przyjaciel. Sehun czuł się przy Han'ie inaczej niż przy Kim'ie. Czuł się bezpiecznie, gdy Luhan był obok w jego brzuchu koziołkowało stado motyli, ale Kai też był dla niego ważny. Byli razem rok. Nie potrafił wybrać między jednym, a drugim. Póki co, niech pozostanie tak jak jest.

Luhan otworzył szafę z zamiarem wyciągnięcia podręczników do nauki, ale usłyszał dźwięk przychodzącej wiadomości na Kakaotalku. Pomyślał, że przecież może jeszcze chwilę poleżeć, więc wziął telefon i ułożył się wygodnie na łóżku.

Chat grupowy

byunbacon: Hej parówczaki ^^

pandaBoy: No cześć bekon :&

chanchan: Chwila moment, to skoro on jest bekonem, a my parówczakami, to znaczy, że wszyscy tutaj na tym chacie jesteśmy zrobieni z mięsa?

deerpy_Lulu: ...

krissisgod: Nie sausage

chanchan: Ja już nic nie rozumiem. Jestem sausage czy parówczak w końcu?

byunbacon: Oj Channie, Channie, sausage to po angielsku parówka, a że nasz Yifan to kanadyjczyk to na prawo i lewo popisuje się swoim angielskim

krissisgod: Wcale się nie popisuje na prawo i lewo!

deerpy_Lulu: No bo ty przecież jesteś taki skromny i wgl xd

krissisgod: Właśnie!

byunbacon: Twój nick mówi co innego...

pandaBoy: Bo on jest moim bogiem <3

krissisgod: Otóż to :* A ty Luhan, masz kogoś w końcu?

deerpy_Lulu: Nie i to się pewnie nie zmieni, wyznaję zasadę FOREVER ALONE!

pandaBoy: To dziwne, bo Baek ostatnio mówił, że z kimś kręcisz...

deerpy_Lulu: On ma chłopaka...

byunbacon: Przecież zerwali O_O

deerpy_Lulu: Możemy o tym nie gadać?

byunbacon: I tak się nie wymigasz parówczaku!

deerpy_Lulu: Dobra, dobra bekon

pandaBoy: Kris, głodny jestem...

krissisgod: To idź coś sobie zrób

pandaBoy: No, ale Ty robisz najlepsze jedzenie...

krissisgod: Ale ty mi ciągle piszesz trzy kropki nienawiści, a ja mam ci jeszcze jedzenie robić?!

deerpy_Lulu: Z kim ja żyję...dobra, ja idę, muszę się uczyć xd

byunbaek: Ja też idę, pa parówczaki, a ty Yeol idziesz ze mną.

deerpy_Lulu is offline
byunbaek is offline
chanchan is offline

pandaBoy: Kris, chodź do pokoju :*

krissisgod: Zaraz, idę ci jedzenie zrobić

pandaBoy: :*:*:*

krissisgod: Nie podlizuj się tak, zapłacisz w naturze ( ͡° ͜ʖ ͡° )

--------------------------------
Macie trochę Taorisa i Baelyeola, na Hunhana musicie jeszcze trochę poczekać :*

Przypadkowy SMS HunhanOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz