Sehun: Przepraszam
Ja: Za co?
Sehun: Za moje zachowanie. Najpierw cię zapraszam na noc, a potem nagle rezygnuje. Na prawdę cię lubię, ale sądzę, że za mało się jeszcze znamy. To dzieje się za szybko.
Co dzieje się za szybko? Czy on też się we mnie zakochał? Nie, Luhan pleciesz bzdury. Na pewno chodzi mu o naszą znajomość. On nie chce niczego więcej, tylko dlaczego to tak bardzo boli?
Ja: Nic się nie stało ^-^
Sehun: To dobrze xD
Ja: Wiesz co, ja muszę już iść, napiszę może potem, pa
Sehun: Pa :*
Sehun wysłał mi buziaczka. Czy to coś znaczy? Nie, tylko to wszystko wyolbrzymiam. Muszę pogadać z Baekiem. On na pewno mi pomoże.
Wyszedłem ze swojego pokoju i skierowałem się do tego, należącego do mojego przyjaciela. Nie pukałem, już się przyzwyczaiłem, że mogę wejść tak po prostu, lecz w tamtej chwili tego żałowałem. Gdy weszłem ujrzałem Baeka całującego się z Chan'em. Młodszy siedział na łóżku, a starszy na jego kolanach.
- Ekhem - chciałem, żeby w końcu mnie ujrzeli. Ten widok nie był dla mnie czymś nadzwyczajnym. Gdyby mogli wogóle by się od siebie nie odrywali. Obściskiwali się dosłownie wszędzie, a mnie strasznie to wkurzało! Nie to, że byłem zazdrosny, czy coś. No dobra, byłem CHOLERNIE zazdrosny. Zawsze byli tacy szczęśliwi, a ja? Lepiej nie mówić. Nie to, że nie życzę im szczęścia, czy coś. Baek był pierwszą osobą, której powiedziałem, że jestem gejem, a ona mnie nie wyśmiała. Miałem trudne początki, zanim zaakceptowałem to, kim jestem. Gdy powiedziałem jakiemuś chłopakowi co do niego czuję, on mieszał mnie z błotem. Miałem nawet myśli samobójcze, ciąłem się, a Baekki mnie z tego wyciągnął. To dzięki niemu teraz w 100% cieszę się z tego kim jestem.- O, Luhan. Długo tu tak stoisz? - zapytał Baekhyun odrywając się w końcu od Chanyeol'a.
- Nie, tylko chwilę.
- Po co przyszedłeś?
- Chciałem pogadać.
- Mów śmiało.
- Ale na osobności.
- A, jasne. Channie, mógłbyś nas zostawić na chwilę samych?
- Jasne skarbie - powiedział, po czym zdjął Byun'a z swoich kolan i wstał. - Wpadnę wieczorem. Pa kochanie - obdarzył jeszcze chłopaka buziakiem i wyszedł.
- To o czym chciałeś pogadać?
- No bo, jest pewien chłopak i - nie dane mi było skończyć, bo przerwał mi Baek
- LULU SIĘ ZAKOCHAŁ!!!
- Nie od razu zakochał, po prostu Sehun mi się podoba, ale ja mu chyba nie.
- Ooo, a więc ma na imię Sehun. Wracając, dlaczego tak sądzisz?
- No bo wiesz, że wczoraj wróciłem późno, no nie?
- Właściwie to nie, byłem zbyt zajęty jęczeniem wczorajszej nocy. Aż dziwne, że nic nie słyszałeś.
Faktycznie dziwne. Może byłem tak zdołowany, że nawet nie zauważyłem, że mój przyjaciel zabawia się za ścianą ze swoim chłopakiem.
- Cokolwiek. Po prostu pisaliśmy do siebie przez jakiś czas i wczoraj po raz pierwszy się spotkaliśmy. Pojechałem do niego, żeby go pocieszyć, po zerwaniu z chłopakiem i oglądaliśmy film i jak skończyliśmy to on zaproponował mi, żebym został u niego na noc, a on będzie spać na kanapie, i ja wtedy powiedziałem że jak już to ja będę spać na kanapie, a on wtedy że nie, bo jestem jego gościem i ja wtedy powiedziałem żebyśmy razem spali na łóżku, a on, że faktycznie będzie lepiej jak już pójdę i dzisiaj napisał mi że przeprasza za swoje zachowanie, ale dla niego to jeszcze za wcześnie.
- Wow.
- Co ja mam zrobić Baekkie?
- Wiesz, on ma rację, że to jeszcze trochę za wcześnie na spanie razem. Mówiłeś że zerwał niedawno z chłopakiem, myślę że on może jeszcze coś do niego czuć, ale nie przejmuj się tym, jak nie ten to inny - uśmiechnął się do mnie, czego nie odwzajemniłem.
- Ale on na prawdę mi się podoba i myślałem, że ja mu też. Czasem zachowuje się tak, jakby między nami na prawdę coś było. Ale jeśli ja mu się nie podobam, to niech chociaż nie robi mi nadziei.
- Jeżeli na prawdę daje ci jednoznaczne sygnały tylko po to, żeby zrobić ci nadzieję, to nie ma sensu tracić na niego czasu. Na razie zachowaj do niego dystans.
- Ok, dzięki Baek - przytuliłem go, po czym opuściłem jego pokój. Postanowiłem się przejść. Poszedłem do pobliskiego parku. To co tam zobaczyłem całkiem rozwiało moje wątpliwości. Sehun całował się z Kai'em. Pojedyńcza łza spłynęła po moim policzku. Nie chciałem, żeby mnie zauważyli. Szybko pobiegłem do domu. Ochota na jakikolwiek spacer od razu odeszła.

CZYTASZ
Przypadkowy SMS Hunhan
FanfictionSehun niechcący wysyła SMS'a do Luhana, zamiast do Kai'a-swojego ukochanego. Co z tego wyniknie? Paring: główny-Hunhan, pobocznie-Sekai, Chanbaek, Sulay Ostrzeżenia: sceny erotyczne, czasem mogą pojawić się przekleństwa