30

2.2K 274 40
                                        

Hunnie <3: Za dwa dni wracam hyung xd

Ja: Cieszę się, ale po co mi to mówisz?

Ja: *Piszesz

Hunnie <3: No jak to po co?

Hunnie <3: Masz mi z Baekiem tort upiec!

Hunnie <3: Co ty sobie myślisz patafianie?! Ja tu przyjeżdżam po tygodniu ciężkiej pracy, a ty mi nawet torta nie upieczesz?! Osz ty!

Ja: Tak, ty przez tydzień tylko wylegiwałeś się nad jeziorem xd

Hunnie <3: A zamknij sie xD

Ja: Z takimi tekstami do hyunga? Przeproś, albo żadnego tortu nie będzie!

Hunnie <3: A byłby, jeśli bym ci nic obraźliwego nie napisał?

Ja: Może...

Hunnie <3: ...jest szerokie i głębokie xd

Ja: Czy ty jesteś jakimś dyslektykiem? Jak ty czytasz ,,może" ?

Hunnie <3: Tak jak na porządnego obywatela Seoulu przystało!

Ja: Okey...

Ja: Ej a tak właściwie, to Kai nie wścieka się, że tak ze mną codziennie piszesz? ^>^

Hunnie <3: Zwykle pisze do ciebie jak on pływa, myje sie, żre czy coś w tym stylu xd

Hunnie <3: Jednym słowem ( A właściwie sześcioma ) gdy go przy mnie nie ma :)))))

Ja: A myślałem, że ten wyjazd jest po to, żebyście byli ze sobą 24/7

Hunnie <3: Co ty, ja bym z nim tyle nie wytrzymał xd

Ja: A ty nie pływasz? (♡-♡)

Hunnie <3: Nie xd

Ja: Dlaczego? Ja tam kocham pływać <°▪°>

Hunnie <3: No dobra, powiem ci, ale za to obiecaj, że zrobisz mi ten tort ^^

Ja: Ok, ok obiecuję

Ja: Jeśli naprawdę tak bardzo chcesz targać się na swoje życie, to proszę bardzo

Ja: Ja ci nie będę stał na przeszkodzie w truciu się...

Ja: Bo wiesz, nie obiecuję, że on będzie do zjedzenia...

Hunnie <3: Dobra dobra, przestań już truć xd

Ja: Otruje to ja cię dopiero jak tort dostaniesz, już ci mówiłem ^^

Hunnie <3: Trudno, zaryzykuję :*

Ja: A wracając

Ja: Opowiadaj

Hunnie <3: Ale co? *-*

Ja: Nie udawaj. Nie myśl, że zapomniałem, mów dlaczego nie pływasz kanalio

Hunnie <3: No bo się boję, ok?

Ja: Czego się boisz? Wody?

Hunnie <3: No xd

Ja: Wiesz, nie chcę naciskać, ale coś się stało, że teraz się boisz?

Hunnie <3: Jak miałem siedem lat rodzice zabrali mnie na basen, no i pływałem sobie, było świetnie i w ogóle, aż nagle podpłynął do mnie jakiś taki rudy dzieciak i tak nagle ni z tąd ni z owąd zaczął mnie topić!

Hunnie <3: I potem zemdlałem i się obudziłem w szpitalu i tadam! Tak oto narodziła się moja fobia '-' - kiedyś przekonam go do pływania. Może chociaż mi zaufa, ale skoro nawet Jonginowi się to nie udało, mam nikłe szanse.

Ja: Pamiętaj dzicie!

Ja: Nigdy nie ufaj rudym i łysym!

Hunnie <3: A łysym czego nie? To takie spoko ziomki przecież

Ja: Bo łysy mógł być kiedyś rudy, a przecież rudym nie wolno ufać #-#

Hunnie <3: Twój tok myślenia mnie rozwala 😂😂😂

Ja: Oj dobra, wystarczy tych braw, zawstydzasz mnie 👏👏👏

Hunnie <3: Masz za wysokie mniemanie o sobie...

Ja: Nie prafda!

Hunnie <3: A fłaśnie sze prafda!

Hunnie <3: Mnje nje oszukasz!

Ja: Przecież to nie pierwszy raz...

Hunnie <3: Nie umiesz śpiewać nawet esemesami

Ja: Jak możesz?!

Hunnie <3: A tak!

Hunnie <3: Dobra, idę, bo wielmożny Pan Jongin skończył wpierdalać ananasa

Ja: A skąd wyście mieli ananasa nad jeziorem? No chyba, że mnie okłamałeś i polecieliście na jakieś wyspy egzotyczne typu Grand Canaria z Pamiętników z wakacji!

Hunnie <3: Ze sklepu geniuszu?

Ja: A, no chyba że tak xd

Hunnie <3: 👏👏👏

Hunnie <3: To teraz po raz już ostatni dzisiaj PA!

Ja: No pa, pa :*

---------------
#wiemnieśmieszne

Przypadkowy SMS HunhanOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz