-Grace? Cholera-James podchodzi do mnie, zamyka w szczelnym uścisku i kontynuuje- Nie chodziło mi o to że musimy to robić już niedługo. Jeśli byś naprwde tego chciała byłoby inaczej, ale tylko jeśli tego chcesz. Będę czekał tak długo jak tego potrzebujesz. Nie chce cię do niczego zmuszać i proszę nie myśl, że musisz to robić, okay? Nigdy nie robiłem tego z żadną dziewczyną więc nie myśl, że mi czegoś brakuje, dobrze?- żartuje na koniec. Patrzę się na niego niedowierzając.
Nigdy nie robił tego z żadną dziewczyna...? Podnoszę na niego wzrok i widzę, że jest zakłopotany przez co... zarumienił się?
-Chciałem poczekać na moją mate, chciałem żeby była to wyjątkowa chwile i żeby ona wiedziała, że jest jedyną, z którą chce... mieć swój pierwszy raz. Chciałem żeby to był nasz moment, którego nie musimy dzielić z nikim innym. W szkole średnie moi rówieśnicy zmieniali dziewczyny jak rękawiczki.- czekałam na ciąg dalszy.
-Ale nie martw się. Nie ma dziewczyny, która by mną zawładnęła, ponieważ to ty jesteś tą jedyną. I zawsze nią będziesz- pod koniec jego przemowy po moich policzkach zaczęły spływać łzy.
On jest za dobry dla mnie.
Nie zasługuje na niego.
On zasługuje na kogoś dużo lepszego.
Jestem zużyta, brudna, a on nawet o tym nie wie. A jak się o tym dowie będzie załamany.
Będzie chciał bym odeszła. Nie chodzi mi o to że będę go winić. Nie zasługuje na dobre życie, które on chce mi dać. Zaczynam kręcić głową w przód i w tył po czym siadam na ziemi płacząc.
Dlaczego to mi się przydarzyło?
Nie mogę dać mojemu mate jedynej rzeczy, którą on chce przeżyć jedynie ze mną ponieważ zostało mi to odebrane.
Co jest ze mną nie tak?
-Hej hej shh już dobrze Grace. Co się dziej? Powiedz mi, a ja to naprawie.- ale niestety nie może bo to ja, ja jestem zniszczona i James nie może nic zrobić aby oddać mi to co zostało odebrane.
Ponownie kręce głową w przód i w tył, a on znów próbuje mnie uspokoić.
-Co się dzieje? Powiedz mi, a ja to naprawie-powtarza.
Kręce głową i po raz pierwszy od prawie dekady powiedziałam dwa słowa
-Jestem zniszczona.
***
:DDDDDD w końcu coś powiedziała!!!!Komentarze i gwiazdki są mile widziane.
CZYTASZ
Silent Luna- tł.
WerewolfTo jest jedynie tłumaczenie Prawdziwą autorką jest h0p3less-r0m4ntic *** Grace nie jest typowym wilkołakiem. Porwana w wieku ośmiu lat, przetrwała największe tortury i ból, który nie każdy dał by rade znieść. Ale kiedy pewnej nocy los pozwala jej...