Rozdział 13

611 35 0
                                    

Chyba wpadłam na pomysł, jak się z tąd wyrwać.

Chodziłam w toalecie od ściany do ściany, aż nie zauważyłam czegoś w lustrze.
Odwróciłam się w jego stronę i ujrzałam czarną postać.

Dosłownie, cała czarna.
Po chwili zorientowałam się, że to ja.

Wyciągnęłam rękę, a ona zamiast dotknąć szkła, po prostu przez nie przeszła.

Gdybym miała twarz to pewnie była by komiczna.

Dotknęłam teraz ściany i znowu moja dłoń przez nią przeszła.

Po krótkim czasie, znowu się ogarnąłam.

Mogę przechodzić przez ściane  więc i przez podłogę.
Pode mną są same łazienki.

Skupiłam się, lekko skoczyłam i zapadłam pod podłogę w ostatniej sekundzie zauważając otwierające się drzwi.

Zauważyli mnie? Nie, ktokolwiek to był, zdążył tylko uchylić drzwi.

Liczyłam piętra i kiedy powinnam być na parterze, siłą woli zwolniłam.

A teraz jak pokonam te 30 metrów?
Znowu się skupiłam i kazałam sobie być niewidzialną.

Patrzyłam w lustro.
Moja tymczasowa postać powoli stawała się przeźroczysta ,aż w końcu nie było jej widać.

Wyszłam z kibla, nasłuchując myśli asystentek Starka, które wyglądały na zirytowane.

"Kota im się zachciało. Do tego z ulicy. Nic dziwnego, że zwiał, ale teraz mamy szukać jakiegoś sierściucha. Powinnam dostać podwyżkę. "

Jako niewidzialna poszłam do nowego mieszkania i dopiero przed drzwiami zmieniłam się w swoją pierwotną postać.

Zapamiętać: Trzymać się jak najdalej od "super bohaterów", bo sytuacja może mnie przerosnąć.

Planowałam dać sobie wolne na resztę dnia.

Oglądałam horrory, jadłam pizze, czytałam, ale... (zawsze jest jakieś "ale") zachowanie normalnej nastolatki,  musiało się oczywiście skończyć następnego ranka.





_______________________________________

Muszę wam powiedzieć, że wyjeżdżam za granice i wrócę z kolejnymi rozdziałami najszybciej w piątek

Zmieniona Przez ŚmierćOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz