Shawn: Hrj kochaine hesten pijamy
Ja: Coś ty znowu najlepszego narobił?
Shawn: Hestem pijjny...
Ja: Ty głupku... Siedź tam gdzie siedzisz, zaraz przyjadę.
Shawn: jocham xiee ❤
Ja: Zabiję Cię kiedyś
Pozwoliłaś pójść Shawnowi na drinka razem z Geoffem i Mattem, ale od samego początku wiedziałaś, że źle się to skończy. Była 2 w nocy, a ty musiałaś jechać jeszcze po tego idiotę. Szybko podniosłaś się z kanapy, na której oglądałaś filmy, zabrałaś kluczyki od Jeepa Shawna, wyszłaś z mieszkania chłopaka i pobiegłaś w stronę windy. Wsiadłaś do czarnego samochodu i ruszyłaś przed siebie. Po niespełna 10 minutach byłaś pod barem, w którym znajdowali się twoi dwaj przyjaciele i twój chłopak ze słabą głową do alkoholu. Weszłaś do środka i od razu w twarz uderzył cię okropny zapach papierosów i alkoholu.
Kiedy nareszcie znalazłaś swoje niesamowite "Golden Trio" zaprowadziłaś ich do auta.
- Przyznać się. Kto pisał do mnie te SMS-y? Bo na pewno nie Shawn. - spojrzałaś na swojego chłopaka. - On nawet nie wie gdzie jest i co się z nim dzieje.
- Przeesadzaszz. - mruczał coś niezrozumiale pod nosem.
- Ty już siedź cicho. - oparłaś chłopaka o fotel w samochodzie i próbowałaś zapiąć mu pas, ale nastolatek nie współpracował. Kiedy nachyliłaś się nad nim, brunet najpierw lekko polizał płatek twojego ucha, a później je przygryzł. - Zaraz ci coś zrobię jak się nie uspokoisz Mendes. - zagroziłaś.
- Kicia nie gorączkuj się tak. - szepnął Geoff i oparł głowę o ramię swojego przyjaciela.
- Następny. - burknęłaś pod nosem i wsadziłaś kluczyk do stacyjki.
Odwiozłaś Matta i Geoffa do swoich domów, ale musiałaś uporać się z jeszcze jednym delikwentem. Z taką najgorszą mendą... Kiedy chłopcy wysiedli z auta Shawn od razu zaczął cię całować. Odepchnęłaś go i przyblokowałaś jego pas aby mógł dokończyć ozdabiania twojej szyi malinkami.
Ruszyłaś z podjazdu Matta i skręciłaś w stronę mieszkania twojego chłopaka. Ten niespodziewanie położył dłoń na twoim udzie i zaczął je kojąco gładzić. Niespodziewanie przesunął ją za wysoko, a ty pisnęłaś. Gdy nareszcie dojechaliście do celu wywlekłaś nastolatka z samochodu i zaczęłaś kierować się w stronę windy. Otworzyłaś drzwi do mieszkania i pociągnęłaś za sobą Shawna.
- Ostatni raz z nimi piłeś. - położyłaś go na sofie. - A jutro będziesz leczył kaca sam. - pogroziłaś mu palcem.
- Ale czeemuu? - przeciągnął próbując wstać.
- Bo tak, a teraz marsz pod prysznic. Później proszę ubrać piżamkę i do spania. - chwyciłaś go za rękę i wręcz wepchałaś do łazienki.
- Ale...
- Nie będę się z tobą kąpać. Nie dzisiaj.
--------
Pijany Shawn to śmieszny Shawn :))
Jak tam w szkole? :)
Hope you enjoy! ♥
CZYTASZ
Imaginy || Shawn Mendes
FanfictionTytuł mówi sam za siebie. Imaginy wymyślam i piszę sama. Najważniejsze notowania w DLA NASTOLATKÓW: #04 - xx.xx.xx #16 - 06.05.19 #35 - 23.12.17 *NIE WYRAŻAM ZGODY NA KOPIOWANIE* *WSZELKIE PRAWA ZASTRZEŻONE*