43

2.2K 130 10
                                    

T/I POV:

- Chcę już tego posłuchać! - było dobrze po 11 w nocy, a ja biegałam za Shawnem po całym mieszkaniu, żeby wyrwać mu z rąk telefon, na którym miał wszystkie piosenki ze swojego nowego albumu. - Nie bądź dzieciakiem i daj mi to! - usiłowałam wskoczyć mu na plecy. 

Udało mi się, więc chciałam zakryć mu oczy i sprytnie zabrać telefon, ale ta niezdara potknęła się o stolik i oboje spadliśmy na kanapę.

- Auć. - jęknął, kiedy niechcący uderzyłam go łokciem w kręgosłup.

- O mój Boże. Nic ci nie jest? - szybko wstałam z chłopaka, jakkolwiek to zabrzmiało i starałam się go wyzbierać z sofy. Chłopak wykorzystał tę sytuację, błyskawicznie podniósł się z pozycji leżącej. Chwycił mnie w biodrach, przeniósł na blat do kuchni i zaczął mnie łaskotać. Myślałam, że da mi buzi, ale skoro się nie doczekałam to też zaczęłam go łaskotać. W ostateczności wygrać on, ponieważ ja zaczęłam krzyczeć. Mam okropne łaskotki. 

- Pomęczyłbym cię jeszcze trochę, ale jest cisza nocna, więc nie chcę mieć w drzwiach pani Robinson spod czwórki i dwóch funkcjonariuszy policji jak niedawno. - skarcił mnie wzrokiem, lecz po chwili cwaniacko się uśmiechnął.

- Mogę wreszcie posłuchać albumu? Tak ładnie proszę. - uśmiechnęłam się najpiękniej jak potrafiłam.

- Zostało pół godziny do jego publikacji. Wytrzymasz. - poklepał mnie po ramieniu.

- Nie. - skrzyżowałam ręce na klatce piersiowej.

- Robię to tylko dlatego, że jesteś moją dziewczyną. - powiedział równocześnie podając mi swój telefon.

Cała zestresowana siedziałam z ubranymi już słuchawkami i biłam się z myślami czy na pewno chcę do zrobić. Nie byłam gotowa.

- Możemy zaczynać? - na jego słowa kiwnęłam głową. - Niektóre piosenki już słyszałaś, więc zaczniemy od Like To Be You, nagrałem ją Julią.

- Wiedziałam! - krzyknęłam, ale w jednej chwili się opanowałam, ponieważ przypomniałam sobie, że jest dawno po ciszy nocnej.

- Ciszej proszę, bo nie dam ci tego przesłuchać. - zaśmiał się.

- Dobrze już, dobrze. - położyłam palec na ustach, jakbym chciała uciszyć bruneta.

W słuchawkach rozbrzmiały pierwsze nuty piosenki, a ja już miałam łzy w oczach. Po Like To Be You Shawn kolejno puścił mi Fallin' All In You, Particular Taste, Why, Because I Had You, Queen, Mutual, Perfectly Wrong i When You're Ready.

Shawn nie odezwał się ani słowem podczas żadnej piosenki. Siedział w pełnym skupieniu i bacznie mnie obserwował. 

Minęło 10 minut od kiedy przesłuchałam cały album. Z moich oczu leciały ogromne krople łez.

Nic nie powiedziałam, jedynie rzuciłam się Shawnowi na szyję i oboje zaczęliśmy płakać ze szczęścia.

--------

Hejka, hej. 

Jak zwykle rozdział miał być wcześnie, ale coś nie widziałam, że się o niego upominacie, więc nie spieszyłam się. W zamian za to macie dwa and enjoy them. 

Buźka :) ♥

Imaginy || Shawn MendesOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz