- No proszę, zgódź się. - chłopak błagał cię prawie na kolanach, o to abyś zagrała w jego nowym teledysku do piosenki There's Nothing Holdin' Me Back. Bardzo chciałaś to zrobić, chciałaś spędzać z Shawnem więcej czasu ponieważ brunet od dawna ci się podobał. - Od dawna chciałem, żebyś wystąpiła w moim teledysku. Jesteś idealną kandydatką.
- Okej, niech ci będzie, ale jeśli będę obrażana to usuniesz filmik. - zażartowałaś sobie.
- O Boże, tak, tak! - Shawn podniósł się z kolan i rzucił się na ciebie, żeby cię uściskać. - Dziękuję! - szczerzył się jak głupi. - A jeśli ktoś będzie o tobie źle mówił to będzie miał do czynienia ze mną. - przejechał ręką po twoim policzku, a ty zarumieniłaś się. Chłopak ponownie uścisnął cię mocno.
Następnego dnia wszystko było już przygotowane do nagrywania. Kamery, światła, łódka, rowery i inne różne rzeczy. Nagraliście już prawię prawie wszystko, aż przyszedł czas na końcową scenę. Bardzo stresowałaś się przed nią bo była to scena pocałunku. Nie wiedziałaś, że chłopak wybrał cię specjalnie do zagrania jego dziewczyny bo od dawna podobałaś się jemu ale nastolatek bał się wyznać co do ciebie czuję.
- Plan jest taki, że wejdziecie na tamten kamień - reżyser wskazał głaz niedaleko waszej dwójki. - Później ty Shawn, ujmiesz policzki T/I w swoje dłonie i pocałujesz ją tak jakby była tą jedyną. Tą z którą chcesz spędzić resztę swojego życia. - zwrócił się do bruneta. - A ty T/I masz położyć swoje ręce na klatce piersiowej Shawna i oddać pocałunek najlepiej jak potrafisz. - mrugnął do ciebie, a tobie w tym czasie serce zdążyło podejść do gardła.
- Hej tylko mi się tu nie stresuj, wszystko będzie dobrze. - położył rękę na twoim ramieniu i dodał ci otuchy.
Nadszedł czas na zagranie najważniejszej sceny w teledysku. Ty cała zestresowana weszłaś na kamień, który wcześniej wskazał ci reżyser, a Shawn po tobie.
- Akcja! - krzyknął kamerzysta, chociaż powinien zrobić to reżyser.
Brunet zgodnie z umową ujął twoje policzki w swoje wielkie dłonie i zaczął zbliżać się do ciebie. Serce waliło ci jak szalone i miałaś wrażenie, że zaraz wyskoczył w twojej klatki piersiowej. Chłopak w końcu złączył wasze usta razem, a ty rozpłynęłaś się. Całował cię przez kilka może kilkanaście dobrych sekund, a tobie powoli zaczynało brakować powietrza.
- I cięcie! Dziękuję to koniec. - reżyser przerwał scenę, lecz Shawn pomimo tego nie oderwał się od ciebie, zaczerpnął więcej powietrza i ponownie cię pocałować. Zrobił to z tęsknotą, smutkiem i szczęściem jednocześnie. Po kilku dłuższych sekundach oderwał się od ciebie.
- T/I? - spojrzał na ciebie zestresowany.
- Tak Shawn? - wlepiłaś wzrok w jego piękne brązowe tęczówki.
- Kocham cię. Wiem, że wcześniej nie mówiłem ci tego, ale kocham cię. Nie mogłem już wytrzymać i chciałem ci o tym powiedzieć już dawno, ale nie było okazji. Zrozumiem jeśli nie odwzajemniasz moich uczuć. - spuścił głowę w dół.
- Ale Shawn. - podniosłaś jego podbródek tak, że wasze spojrzenia znowu się spotkały. - Ja... ja też cię kocham i też bałam się powiedzieć ci o moich uczuciach. - zarumieniłaś się. Shawn zamknął was w szczelnym i czułym uścisku.
--------
Dzisiaj przesłuchałam prawie wszystkie stare covery Shawna i popłakałam się :') On tak szybko dorasta...
Hope you enjoy! ♥
+ dodam tutaj to zdjęcie bo strasznie mi się podoba :)) ♥
CZYTASZ
Imaginy || Shawn Mendes
FanfictionTytuł mówi sam za siebie. Imaginy wymyślam i piszę sama. Najważniejsze notowania w DLA NASTOLATKÓW: #04 - xx.xx.xx #16 - 06.05.19 #35 - 23.12.17 *NIE WYRAŻAM ZGODY NA KOPIOWANIE* *WSZELKIE PRAWA ZASTRZEŻONE*