Usłyszałam budzik, ugh. Ale chwila! Dzisiaj sobota. Tak! Wyłączyłam go i poszłam dalej spać.
Teraz zaczął mi dzwonić telefon, serio?
- Halo.
- Słuchaj... Mam sprawę. Mogę posiedzieć u was kilka dni? Na krótko.
- Nie ma problemu. Możesz tu siedzieć ile tylko chcesz.
Zaśmiałam się. Nigdy nie pytał. Coś musiało się stać, ma inny głos. Takie nie wiem... Trochę wkurzony, trochę przestraszony.
- Dzięki, będę za... Pięć minut?
- Okej, czekam.
- Pa.
- Papa.
Rozłączył się, a ja położyłam głowę na poduszce i zasnęłam.
Odruchowo sięgnęłam po telefon. Dziesiąta pięć.
- Ugh... Życie jest do bani...
Przypomniałam sobie o Christianie.
- Boże Christian... Raczej już jest...
- Jestem i zastanawiam się dlaczego gadasz do siebie...
Przestraszyłam się. O nie. Spojrzałam na niego i... Znowu się przestraszyłam. Jest cały poobijany.
- Co ci się stało?
Wstałam i szybko do niego podeszłam. Boże. To wygląda masakrycznie.
- Nic, nieważne.
- Ważne. Mów i pójdę temu komuś skopać tyłek.
- Diana spokojnie..
- Nie! Zobacz jak ty wyglądasz!
- Jest okej.
- Nie jest. Masz z kimś jakieś problemy? Nie wiem... Ktoś cię prześladuje, gnębi?
- Nie, po prostu... Nic, odpuść.
- Christian... - podniosłam jego brodę palcami. - Kto to zrobił?
Spojrzał na mnie.
- Mój ojciec...
- On cię bije?
- Czasami, jak mu coś bardzo przeszkadza.
- A co teraz mu przeszkadzało?
- ...Ty..
Że co? Pff... Jak ja? Przecież ja u nich prawie w ogóle nie siedzę.
- Jak to?
- Przeszkadza mu to, że jestem z tobą. Uważa że jesteś dziecinna, a ja powinienem być mniej dziecinny i znaleźć sobie dojrzałą dziewczynę.
- Masz piętnaście lat! On zwariował? Możesz być jakiś chcesz, i jemu chuj do tego. Jakbyś był poważny to... To by było słabo. Rozumiem jakbyś miał z pięćdziesiąt lat i byś się zachowywał jak dziecko. Ale masz piętnaście lat i właściwie jeszcze jesteś dzieckiem.
- Ale on tego nie rozumie... Chcę żebym był wzorowym uczniem, wzorowym człowiekiem i wszystkim co się da.
- A mama?
- Przy niej jest kochającym tatusiem. Jak wyjdzie to... Wiadomo. Czepia się o wszystko.
- I teraz poszło o mnie, tak?
Pokiwał głową. Boże... Przeze mnie ojciec go pobił, ale chociaż nie powinien.
- Diana wstawaj już.
CZYTASZ
Przyjaciel mojego brata 2 || ZAKOŃCZONE
Fanfiction2 część opowiadania "Przyjaciel mojego brata" #2 w dla nastolatków (11.11.2017 ?) #1 w dla nastolatków (16.11.2017)