- Ty popierdolony jesteś.
- Diana zakryj uszy, bo twój tatuś się brzydko wyraża.
Położyłam głowę na jego ramieniu i się poryczałam ze śmiechu.
- No.. hej... Co tu się dzieje?
Mama weszła.
- Bo tata się brzydko wyraża przy Dianie.
Aaron powiedział i na nią spojrzał.
- Kto? Że Luke?
- No tak, mówię że tata.
- Kylie kurwa ja z nim nie wytrzymuje psychicznie.
Tata do niej podszedł i przytulił.
- Ojej... Luki przecież on nic nie robi.
- Mówi do mnie tato.
- Bo w zasadzie... Jesteśmy razem, więc jesteś moim tatą.
- Po ślubie możesz mówić do mnie tato. Chociaż ty nigdy.
- Diana słońce wyjdziesz za mnie?
Uklęknął przede mną.
- Widzisz? Ja tu nie wytrzymuje. Idę się zabić.
- Ooo jak mi ugotujesz coś dobrego.
- Kurwa gotować to ja umiem. Chodź, ugotujemy obiad.
- A co chcesz?
- Spaghetti!
- To chodź. Mamuś dasz trochę kasy? Zrobimy spaghetti ale potrzebne są składniki.
- Jasne.
Wyjęła z kieszeni pięć dych i mi dała.
- Dzięki. Aaron rusz dupę.
- Już. Chodź żono. Papa tatusiu! I mamusiu!
Wyszliśmy z domu.
- Jesteś niemożliwy.
- Dzięki.
Zaśmiał się i złapał moją rękę.
- Ej właściwie to tak się zastanawiałam i twój tata i moja babcia chyba umarli jakoś w tym samym czasie, nie?
- No... Jak miałaś tak z dziesięć lat.
- No, dziwne że w tym samym czasie. I w ogóle zastanawia mnie jak babcia umarła, bo byłam na pogrzebie i w ogóle ale nigdy nikt mi nie powiedział jak umarła.
- Mi też nie mówili jak tata umarł. Podobno miał wypadek ale jakieś dziwne to się wydaje.
- Moja mama znała twojego tatę, może coś wie.
- Spróbujemy ją podpytać.
- Dokładnie.
Poszliśmy do sklepu i kupiliśmy wszystko co potrzebne do spaghetti. Będzie zajebisty obiad. Może nikt się nie zatruje.
- Jesteśmy! Masz resztę. - Dałam mamie i położyłam zakupy na blacie. Spojrzałam na nich i tata chyba śpi. - A tata co? Zmęczył się?
- Taa... Jak widać.
- Słuchaj bo ja mam pytanko. Od kilku dni mi chodzi po głowie.
- Dawaj.
- Jak babcia umarła? I tata Aarona.
- Słuchaj... Usiądźcie. Oboje. - Usiedliśmy. Spojrzałam na nią. - Babcia i twój tata jechali do innego miasta, bo chciała coś tam ważnego kupić, a twój tata miał jakąś sprawę do załatwienia i wtedy była zima, więc było ślisko.... Twój tata nie zapanował nad samochodem i wpadli do rowu. Wcześniej samochód zrobił kilka obrotów, nie dało się ich uratować... Byli tak poturbowani że...
CZYTASZ
Przyjaciel mojego brata 2 || ZAKOŃCZONE
Fanfiction2 część opowiadania "Przyjaciel mojego brata" #2 w dla nastolatków (11.11.2017 ?) #1 w dla nastolatków (16.11.2017)