Przy najlepszym zespole wywołali tatę, Caluma, Ashtona i Michaela. Że co? Przecież oni mają ponad trzydzieści lat. Nie no jestem z nich dumna, fajnie że wygrali.
- No! Tak to się robi!
Calum powiedział.
- Dobra, dobra chcemy podziękować.. komu?
Ashton spojrzał na Luka. Coś mu powiedział.
- Tak, naszemu kochanemu menadżerowi, oczywiście Kylie, wierzy w nas i na wspiera nawet jak idzie coś źle no i dawała Lukowi natchnienie, nie wiem czy dalej daje, bo ostatnio nic nie napisał, ale... Dzięki i dalej nie wiem...
Michael coś powiedział.
- A i Anastazji za dawanie Melisski Jamesowi jak go wkurzymy i pewna... głupia osoba kiedyś powiedziała, że za parę lat nikt nas nie będzie kojarzył, a tu proszę... Pozdrawiamy tą osobę jak to ogląda. No, dzięki dzięki.
Pomachali do widowni i poszli na miejsca żeby zaśpiewać. Oooo tak, może to będzie Amnesia. Nie, jednak nie. She Looks So Perfect. Po nich Skate odebrał nagrodę, zaśpiewał, Jack and Jack za coś odebrali i tak dalej. Po gali poszliśmy do tej restauracji, gdzie było mega nudno i później do domciu. Jezu która jest? Spojrzałam na telefon, trzecia... Boże... Dobra, poszłam do pokoju, przebrałam się, umyłam zęby i się położyłam, po chwili przyszedł też Aaron. Rozebrał się i położył obok mnie.
- Ej mam pytanko.
Zaczełam, chcę wiedzieć o co poszło z Jackiem.
- Dawaj.
- O co poszło z Jackiem? Nie wiedziałam że ich znasz.
- Ogólnie to nie widziałem zdjęć tych twoich Jacków i nie wiedziałem że o tych chodzi i dowiesz się w swoim czasie, jak na razie nie musisz wiedzieć.
- Ej...
- Dobranoc.
- Aaron..
- Kocham.
- Patterson..
- Cię.
- Aaruś..
- Kolorowych.
- Powiedz..
- Snów.
Zgasił lampkę i mnie objął w pasie.
- No ale Aaron.
- Idź spać, przytul się do misia, do mnie, do czegokolwiek i już.
- A mogę spać od ściany?
- Nie, śpisz w moich ramionach.
- Ooo..
Wtuliłam się w niego.
- No i to ja rozumiem.
- Mógłbyś powiedzieć...
- Ale nie powiem, dobranoc.
- Dobranoc...
Nie zasnę no. Dlaczego on mi nie chce powiedzieć? Ugh nie lubię go. Zaczęłam się kręcić
- Masz owsiki w dupie czy jak?
Podniósł głowę i na mnie spojrzał.
- A żebyś wiedział że mam.
- Ja pierdole..
- Nie pierdol tylko idź spać.
Położył głowę, a ja na chwile się położyłam , ale zaraz znowu zaczęłam się wiercić. Niewygodnie mi jest.
CZYTASZ
Przyjaciel mojego brata 2 || ZAKOŃCZONE
Fanfic2 część opowiadania "Przyjaciel mojego brata" #2 w dla nastolatków (11.11.2017 ?) #1 w dla nastolatków (16.11.2017)