- Kurwa mam ci wpierdolić? Chcesz tego? Daj mi do chuja spać.
- Diana zamknij się.
- Sam się zamknij.
Któryś z chłopaków się chyba śmieje.
- Widzę, że nieźle się bawiliście w nocy.
- Spaliśmy.
Odpowiedziałem. Boże ja chcę spać.
- Jasne jasne. Właśnie widać po jej wkurwie.
- Bo ja do cholery całą noc nie spałam, a jak w końcu zasnęłam to ty mnie musiałeś kurwa obudzić! Weź się zastanów!
- Diana spok...
- Nie spokojnie! Chciałam chociaż godzinę pospać!
- Diana...
- Zamknij się.
Czy ona znowu płacze? Proszę nie.
- Dlaczego ty płaczesz?
- Nie wiem, ale idź bo dostaniesz.
- Słuchaj nie chciał... - coś wzięła - ała! Diana!
- Powiedziałam żebyś wyszedł.
- Ale nie musisz mnie bić... Długopisem!
- Muszę, powiedziałam że dostaniesz. Jason!
I zaraz się zacznie... Spojrzałem na nich. No tak, już się biją. Zaraz któreś za mocno walnie i będzie ślad. Postanowiłem to zignorować i poszedłem dalej spać. Mam dość życia. Ja muszę się wysypiać. Mogę umrzeć?
Poczułem coś na brzuchu. Walnąłem tam rękę.
- Ała! Aaron!
- Co?
Podniosłem głowę. O co chodzi?
- Musisz mnie bić? Już dostałam od Jasona, wystarczy mi.
- Sorry...
Pogłaskałem ją po twarzy.
- Co ty robisz?
- Nie wiem... Ćśiii.
- Ty wiesz, że jest jedenasta?
- Mhmm...
- I wiesz że twoja mama dzwoniła?
- Mhmmm.
- I Jason cię wyruchał jak spałeś.
- Mhmmm. - chwila... Co ona powiedziała? - co?
- Jason cię wyruchał.
- Że co kurwa?
- No, nie no żartuje. Pobił mnie tylko i poszedł.
- Biedna...
Poklepałem ją.
- Aaron weź tą łapę z mojej twarzy.
- Mhmm... Już.
- Ugh...
Rzuciła moją ręką... Fajnie. Ale idę dalej spać...
- Jak się spało?
Zapytałem nieprzytomny. Ja chcę spać.
- Zajebiście...
Wiem że to sarkazm. Słychać z kilometra.
- Spałaś?
- Pół godziny. Jak nie mniej.
CZYTASZ
Przyjaciel mojego brata 2 || ZAKOŃCZONE
Fiksi Penggemar2 część opowiadania "Przyjaciel mojego brata" #2 w dla nastolatków (11.11.2017 ?) #1 w dla nastolatków (16.11.2017)