-Musimy ci coś powiedzieć Harry
-O co chodzi?
-Nie powiedzieliśmy ci wszystkiego.
-Czego wszystkiego?-Harry miał już dość tych zagadek.
-Harry bo jak byliśmy w szkole mieliśmy swoje przezwiska
-Tak wiem Lunatyk to wujek Remus, Łapa to wujek Syriusz, Rogacz to mój tata, a Glizdogon to Peter Pettigrew zdrajca
-Tak no więc my w czwórkę mieliśmy taką grupę...
-Przestępczą?-wtrącił się Harry
-... żartowniśów i nazywaliśmy się Huncwotami.
Harry z wrażenia rozdziawił buzie.
-Robiliśmy żarty prawie wszystkim, ale najbardziej Smarkowi...
-Severusowi Snape'owi-wtrącił Remus
-... to pewnie był on co go widziałeś bo ma czarne włosy
Nagle usłyszeli dzwonek do drzwi. Zdziwiony Remus poszedł otworzyć. Kogo tam zobaczył wprawiło go w szok. W drzwiach stali państwo Weasley i państwo Longbottom.
-Dzień dobry. Zastaliśmy może Harry'ego?
-T-tak proszę wejdźcie-wyjąkał
-Dzień dobry-przywitał się grzecznie Harry
-Dzień dobry kochanieńku. Remusie no spójrz jaki on blady. Czy wy mu dajecie jeść?-spytała załamana Molly
-Ależ oczywiście że tak. Je więcej nawet odemnie
-Ty zawsze jadłeś mało już w szkole. A Syriusz? Czy też jest?-spytała
Remus zrobił zdziwioną minę. Harry tylko pokiwał głową i zawołał go.
-Tak? Ktoś mnie może wołał?
Jak to powiedział wyszedł z innego pokoju i zobaczył Molly, Artura, Franka i Alicję.
Ci jak co zobaczyli przywitali się, a Molly zaczęła tradycyjną pogadanke.
-Ten też jakiś blady czy wy w tym domu w ogóle coś jecie? Czy może karmicie się powietrzem? Tak nie można! Tu jest dziecko które rośnie więc musi jeść!
-Mówiłem-przerwał Harry
-A co takiego kochaneczku?
-Mówiłem wujkowi Syriuszowi że jestem dzieckiem które rośnie i musi jeść-odpowiedział
-Widzicie? Nawet dziecko jest od was mądrzejsze!
-Molly daj że im spokój! Widzisz jacy są bladzi! I to na pewno nie z głodu-przerwała jej tym razem Alicja
-No to z czego oni mogą być bladzi?
-Pewnie z szoku
-Co ty mówisz Alicjo!
-No tak pewnie nie spodziewali się że Ron, Ginny i Nevile nam powiedzą jak było naprawdę
-Pewnie dlatego-zgodziła się
Syriusz i Remus w końcu strzelali się z szoku.
-No więc Harry czas żebyś się ładnie przedstawił-powiedział Remus
-Dobrze więc. Nazywam się Harry Potter mam dziesięć lat i ...
-...lubię robić sobie z innych żarty-skończył za niego Syriusz na co inni się zaśmiali
-Nieprawda!
-Nie?
-Nie.
-To czemu jakiś miesiąc temu moje włosy zostały pomalowane?
-Albo ja przyłapałem cię z puszką różowej farby?
-No dobra macie rację. Ale taką maluśką maciupeńką jasne?-powiedział Harry groźnym głosem
-Tak jest!-powiedzieli równo
-No dobrze skoro ja się przedstawiłem to może goście zrobią to samo?-zaproponował
-No dobra więc ja nazywam się Artur Weasley i jestem tatą Rona i Ginny
-Ja jestem Molly Weasley i jestem mamą wyżej wymienionej dwójki
-Ja nazywam się Frank Longbottom i jestem tatą Nevile
-A ja to Alicja Longbottom i jestem mamą Nevile, a zarazem twoją matką chrzestną
Harry rozdziawił buzie gdy to usłyszał i korciło go zapytać o jedną rzecz.
-Czyli mogę ci mówić ciociu?
-Oczywiście Harry
Gdy potwierdziła Harry jak torpeda podbiegł do niej i się przytulił.
-Ciociu a zostaniesz na obiad? Wraz z resztą gości oczywiście
-Jak twoi wspaniali wujkowie się zgodzą to czemu by nie?
-Zgadzacie się? Proszę-Harry użył swojej tajnej broni i zrobił oczka zbitego szczeniaczka
-No dobrze zapraszam-zaprosił ich do jadalni Syriusz
-Jest!
-Ale pod jednym warunkiem
-Jakim?
-Nie użyjesz już przeciwko mnie tych oczek zbitego szczeniaczka a raczej jelonka okej?
-Spróbuję
-No to zapraszam
Wszyscy weszli do jadalni a Harry całkowicie zapomniał o odwiedzinach u Dursleyów.
➖➖➖➖➖➖➖➖➖➖➖➖➖➖➖➖➖➖
Sorry że wczoraj nie było rozdziału lecz byłam bardzo zajęta i nie miałam czasu go wstawić. Lecz teraz postaram się poprawić. Rozdziały pojawiać się będą prawdopodobnie od poniedziałku do piątku może czasem w weekend ale nie jestem pewna. Do następnego,
Papatki😘
CZYTASZ
Inna historia Harry'ego Pottera
RandomCo by było gdyby Lily i James nie umarli? Syriusz zajął się Harry'm? Remus był nauczycielem w hogwarcie? Voldemort był opętany? Harry widział przeszłość oczami Jamesa? Jeśli chcesz wiedzieć przeczytaj to opowiadanie. *z góry przepraszam za błędy