-Harry pośpiesz się bo nie zdążymy-powiedział Neville
-Jeszcze chwila, moment-odparł. Spakował resztę swoich rzeczy i zszedł na dół.
-No nareszcie, wszyscy już poszli-rzekł Neville i oboje zeszli na dół. Pobiegli do WS i z cudem zdążyli.
-Gdzie wyście byli?-syknęła Miona
-Musiałem się dopakować.-wyjaśnił Harry
-Drodzy uczniowie!-powiedział Dumbledore zaczynając swoją przemowe-kolejny rok dobiegł końca! Czyż to nie wspaniałe, że możemy zawierać nowe znajomości? Niektórzy opuszczają szkołę już na zawsze, a przynajmniej nie wrócą tu jako uczniowie. Reszta jest mile widziana pierwszego września, ale już dość tych sentymetów tabela wyników przedstawia się tak: czwarte miejsce Hufflepuw, trzysta dwanaście punktów. Trzecie miejsce Ravenclaw, trzysta trzydzieści punktów. Drugie miejsce Slytherin trzysta osiemdziesiąt punktów. I pierwsze miejsce z wynikiem czterysta punktów Gryffindor!-Gryfoni zaczęli krzyczeć i klaskać, chociaż puchar Quiddicha trafił do Slytherinu. Cieszyli się z tego jednego zwycięstwa.
-Smacznego życzę!-powiedział dyrektor i na stołach pojawiło się jedzenie.
Zaczęli nabierać sobie przeważnie dania obiadowe, lecz znalazły się osoby które prezentowały desery.
-Jakie plany na wakacje?-zapytała Ginny
-Ja pewnie będę przyjeżdżać do babci bo życzy ona sobie kontaktu z wnukami-westchnął Neville
-Aż taka zła?-zapytała Katie
-Okropna, ale szkoda gadać jak u was?
-Ja pewnie będę chodził z Sofi do kina lub na lody. A znając naszego kochanego aniołka nie obędzie się też bez wypadów grupowych. Czyli spodziewajcie się że może w drugim tygodniu wakacji napiszę że wychodzimy do kina-powiedział z uśmiechem Potter
-Ja będę pomagać cioci w przemalowaniu niektórych pokoji, czyli mojego i Arii.-powiedziała Katie-wreszcie nie będzie różowy-uśmiechnęła się szeroko
-My pewnie będziemy siedzieć w domu-powiedzieli równo Ron i Ginny
-Ja w połowie sierpnia wyjeżdżam do Hiszpanii-powiedziała Miona
-To masz się super.
Zajęli się jedzeniem. Jakiąś godzinę później wszyscy byli w swoich dormitoriach sprawdzając czy niczego nie zapomnieli.
^^^
Szli na peron skąd mieli wyjechać do Londynu. Każdy niosąc swój bagaż i ewentualnie zwierzątko.
-Już nie mogę się doczekać aż ich wszystkich zobacze-powiedział Harry wchodząc do przedziału
-Mam przeczucie że to będą jedne z tych lepszych wakacji-mruknęła Black
-Czemu tak myślisz?-zapytała Miona
-Mam takie przeczucie.
-To co robimy?-zapytała Emma
-Gramy w eksplodującego durnia?-zapytała Katie
^^^
-Jesteście!-krzyknęli równo Aria, Sofia, Layla, Toby, Melody, Logan i Alyssa.
-Jesteśmy!-krzyknęli przybyli
-Miona! Miona tutaj!-krzyczała Alyssa młodsza siostra Miony
Każdy podszedł do swoich rodziców bądź opiekunów.
-Katie, Harry gotowi?-zapytał Remus
-Tak, wujku!-odpowiedzieli równo i zasalutowali
-To dobrze, idziemy Sofi, Aria no chodźcie idziemy-powiedział do młodszych-Aria, Katie podejdźcie do Dory, ja wezmę Harry'ego i Sofie-dodał i zmniejszył bagaże starszych.
-Moment!
Katie podeszła do Ginny i Miony i je przytuliła. Harry do Rona i Neville'a i też ich przytulił, tylko bardziej męsko. Po Emme i Draco przyszedł ojciec więc woleli im nie robić kłopotów w domu i do nich nie podchodzić tylko pożegnać się w pociągu.
Złapali się za ręce i po chwili byli już na Grimmauld Place 12. Weszli do salonu i przywitał ich okrzyk.
-Córcia! Rogasiątko!-Syriusz podbiegł do nich i ich przytulił
-Hej wujku
-Cześć tato
-Chodźcie jeść, a potem do pokoji się położyć-powiedziała-Remi pomóż mi, weź Mię i włóż ją do jej krzesełka-dodała
Wzięła Teddy'ego na ręce i wsadziła go do błękitnego krzesełka, Mia została zaś posadzona w pudrowo różowym.
-Harry, czy nie przesadzałeś w tym roku?-zapytał Remus
-Miona i Katie mnie pilnowały-mruknął i wsadził do buzi widelec z pieczenią.
-To dobrze, Katie jutro ty i Dora możecie zacząć przemalowanie twojego pokoju-poinformował ją
-Okej, ciociu chłopiec czy dziewczynka?-zapytała
-Nie powiem-rzekła
-Ale ciociu-jęknęła
-Harry powiedział że będzie to dziewczynka-powiedziała Aria
-Wiemy, ale wy dowiezie się prawdy po dwudziestym sierpnia-powiedział jej mąż
-A ty tato? Wiesz czy będzie Luke czy Natalie?-zapytała Katie
-Nie wiem, nie chcieli mi powiedzieć-burknął
Przez resztę posiłku jedli w ciszy. Jak zjedli dorośli wygonili całą czwórkę do łóżek.
CZYTASZ
Inna historia Harry'ego Pottera
RandomCo by było gdyby Lily i James nie umarli? Syriusz zajął się Harry'm? Remus był nauczycielem w hogwarcie? Voldemort był opętany? Harry widział przeszłość oczami Jamesa? Jeśli chcesz wiedzieć przeczytaj to opowiadanie. *z góry przepraszam za błędy