23

1.2K 97 51
                                    

3 tysiące wyświetleń wow... dziękuję♡

**

Camila POV

Dziwnie się czuję z tym, że Lo przyłapała mnie z Austin'em w garderobie... No ale dlaczego tak zareagowała? Podobam jej się? Ona też mi się podobała, ale teraz mam Mahone, którego kocham...

-O czym tak myślisz skarbie?- zapytał całując mnie w szyję.

-Nieważne.

-Mów co zaprząta twoją śliczną główkę kotek.- mówiąc to ściąga moją koszulkę.- Bądź dziś moja.- szepcze w moje ucho. -Ja ci pozwole zapomnieć o tej Lauren.- uśmiecha się.

Jego ręce zjeżdżają na mój tyłek, który mocno ściska.

-Masz szczęście, że Cię kocham.

No lubię go, ale cóż... Menadżer mi powiedział, że fani za bardzo skupiają się na Camren zamiast na zespole. I mam przystopować. Nawet podczas wywiadu nie mogę stać obok niej.

**

Weszłam do Tour busa i udałam się do kuchni, gdzie siedziały wszystkie dziewczyny oprócz Lauren. Wciąż nie mogę uwierzyć, że właśnie straciłam dziewictwo z Austin'em. Nie sądziłam, że to tak boli. No ale cóż...

-Oo panna Cabello wreszcie zaszczyciła nas swoją obecnością.- odzywa się Hansen.

-Coś się stało?

-Nie wiemy.

-O co chodzi?

-Lauren zaszyła się w swoim łóżku i od koncertu cały czas płacze. Nie mamy pojęcia o co chodzi.- mówi Ally.

-I co ja mam do tego?

-Nic, tylko ci mówimy. A coś się stało między wami?

-Nie, dlaczego?

-Tak po prostu...  z resztą nieważne.

Udaję się do swojego łóżka spać. Jestem strasznie zmęczona i wszystko mnie boli. Nagle słyszę cichy szloch dobiegający z łóżka Lauren. Znowu płacze. Pewnie przeze mnie. No cóż.
Wzruszam ramionami i zakładam słuchawki puszczając piosenki One direction, by zagłuszyć jej płacz i odpływam do krainy snów.

**

Nowa w zespole ||CamrenOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz