13

1.2K 95 57
                                    

-Czego nie wy...

Nie kończę, bo dziewczyna przysuwa się do mnie i złącza nasze wargi...
Odsuwamy się od siebie po dłuższej chwili.

-Camila wstawaj... Camila!

Nie ruszam się nawet o milimetr, bo zbyt wygodnie mi się leży. Nie dane jest mi dłużej poleżeć, bo czuję zimną wodę na twarzy. Otwieram gwałtownie oczy i widzę Dinah razem z Normani pochylające się nad moim łóżkiem z pustą szklanką

To wszystko był sen... Wcale nie było tu Lauren i nie pocałowałyśmy się...

-Ziemia do Camili- Hansen macha mi ręka przed twarzą. -Nad czym tak myślisz z rana?

-Dlaczego polałaś mnie wodą?- pytam oburzona.

-Yy... bo może nie chciałaś wstać?

Lauren POV

Za cztery dni przyjeżdżają rodzice. Już nie mogę się doczekać. Chciałam się spotkać z Lucy, ale jej też nie ma w Miami. Świetnie. Aktualnie ogladam Teen Wolf. Zaczęłam to oglądać wczoraj i pokochałam ten serial. Jak jestem w trasie z dziewczynami to nie mam za bardzo czasu dla siebie.
Właśnie dziewczyny. Miałam napisać im, że wszystko jest w porządku.

-Lauren jesteś?- słyszę głos wujka, ale taki inny? Albo po prostu mi się wydaje. Odkładam laptopa i schodzę na dół do salonu.

-Tak. Coś się st...

Jest pijany.

Jeszcze nigdy nie widziałam go w takim stanie. Miał być w pracy i wrócić wieczorem, a tym czasem jest teraz i nie w najlepszym stanie. Nie podejrzewałam, że pije. Jak ciocia pojechała na wyjazd służbowy czy coś tam to przez całe dni był w pracy i wracał wieczorem. Więc nie widywaliśmy się przez te trzy dni za dużo.

-Podejdź do mnie- mówi, a ja się nie ruszam, bo nie wiem czego mogę się oczekiwać po jego stanie.

-N-nie ty jesteś pijany.

-Podejdź tu kurwa i się zamknij szmato!

Okej teraz się bardzo boję.

Niepewnie zaczynam stawiać kroki w jego stronę. Gdy znajduję się obok jego czuję mocne uderzenie na moim prawnym policzku. Mimowolnie łzy same zaczynają mi cieknąć z oczu. Nagle czuję drugie uderzenie w drugi policzek. Chwytam się za niego, ale moje ręce zostają odciągnięte.

-Drugie było za to, że płaczesz.

Wyrywam się z jego uścisku i biegnę do swojego pokoju zamykając za sobą drzwi na klucz, kładę się na łóżku i zaczyam jeszcze bardziej płakać. Przecież on nigdy taki nie był...
Słyszę otwierające się drzwi i widzę wujka pochodzącego do mnie.

Jak on otworzył te cholerme drzwi skoro zamykałam je na klucz...

-Teraz będziesz tylko moja.- nie umiem odpowiedzieć, bo czuję wielką gulę w gardle.

Widzę jak Tom ściąga spodnie i wchodzi na moje łóżko. Oczywiście próbuję uciec, ale nie udało się, bo mężczyzna łapie mnie za ręce i ciągnie w swoją stronę. Próbuję się wyrwać, ale nic to nie daje. On jest silniejszy.
Po chwili nie mam już siły i po prostu poddaję się. Czuję jak odpina mi koszulkę, ściąga spodnie i zaczyna dotykać i całować moje piersi.
W pewnej chwili czuję niesamowity ból w podbrzuszu i widzę mroczki przed oczami...
**








Chciałyby ktoś jutro rozdział?
Jeśli tak to mogę się nad tym zastanowić,bo od wczoraj mam wolne😏

Nowa w zespole ||CamrenOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz