Hej, nie mogłem dzisiaj zasnąć. Ciagle tylko myślałem o tym, co się wczoraj stało. Ja chyba nigdy nie znajdę dziewczyny.
W każdym razie póki co nie planuje mieć. Po tych dwóch nieudanych relacjach raczej wole poczekać dłuższą chwile na związki.Jest jedenasta i niestety cała wesoła ekipa jest w domy, a ja nie chce widzieć Kuby, ale chce też iść do kuchni i zrobić sobie kawę.
Niestety chyba będę musiał zobaczyć się z Kubą, bo chce się napić kawy.
Poprostu przejdę tak, że nikt nie zauważy.-Hej Krzysiek!-powiedział Maciek
-EloMiałem być niezauważalny. Ale chyba zbyt się rzucam w oczy...dobra ide po tą kawę.
Kurwa! Skończyła się czarnaaaa...nie chce pic tej okropnej kawy „Inki" bez kofeinyyy. Ale cóż. Niech tylko chłopaki spróbują to skomentować to ich zajebe.-Ej Krzysiek, od kiedy ty pijesz Inkę?-zapytał Maciek ze śmiechem w głosie.
Zajebe go!
-Nie twoja sprawa.
Mogłem mu nagadać, ale nie chciało mi się.
-Luz.
Jestem już w pokoju, Kuba tylko zmierzył mnie wzrokiem, wiec jest ok. Jakby tylko się próbował odezwać to chyba bym nie wytrzymał.
Fuuu ale ta kawa jest nie dobra! Tego się nie da pić. Chyba pójdę sobie gdzieś do kawiarni.
Niestety nie mogę wziąć auta Kuby, wiec się przejdę. Wiec ja się ogarniam i ide.~Agata pov.~
„Hejka kochani, ide właśnie do kawiarni w mojej nowej różowej bluzie. Jest piękna pogoda, doskonała na poranną kawę!"Ale serio ide teraz sobie w tej obciachowej bluzie do jakiejs kawiarni. Najlepiej do Starbucks.
O fak! Czy to Krzysiek? Jakis przybity. Zapytalabym go, czy coś sie stało ale nie może mnie zobaczyć w tej różowej bluzie.
Napewno nie idzie do Starbucks.
Pewnie do tej swojej dziuni. No nic. Ide.*w kawiarni*
Hejka! Zamówiłam sobie jakąś kawę z syropem klonowym, dobra nawet. O kurwa! Krzysiek tu wszedł! On mnie na pewno szpieguje! Albo czeka na tą całą you tuberke.Wydaje się smutny. Dobra zapytam go czy coś się stało, bo tak mnie korci. Jebać tą bluze.
-Hej...coś się stało?
-Możesz chociaż ty mnie nie wkurwiać? Co ty tu w ogóle robisz?
-Przyszłam na kawę i zobaczyłam ciebie, smutnego, bez nikogo. Chyba coś tu nie gra.
-Nie dobijaj mnie. I tak jestem wystarczająco dobity.
-Gdzie masz ekipę? Mamiko?
-Kuba cię przysłał? Jak tak, to powiedz mu żeby się odpierdolił, bo nie chce go znać.
-Yyy...jaki Kuba? Jak już mówiłam przyszlam tylko na kawę i chciałam tylko dowiedzieć się co się stało, a ty mi tu wyjeżdzasz z Kubą. Pokłóciliscie się?
-Gorzej! Ja go nienawidze, ale wiem, że cię to nie obchodzi.
-Obchodzi, przecież sama tutaj przyszłam. A mamiko? Przecież to twoja „miłość życia"
-Nie wkurwiaj mnie. To pojebana debilka do tego puszczalska.
-Aha...czyli nie jesteście razem i do tego nienawidzisz Kuby...a dlaczego?
-Bo postawił kropkę na końcu zdania.
-Yyy...
-Żartuje przecież. Wczoraj mamiko mnie z nim zdradziła ale wolałbym o tym nie mówić.Jeeej! Teraz możliwe, że będzie ze mną!!!
-Dobrze.
-Ja muszę już iść. Hej.
-Pa.Jak się cieszę! Rozstali się i do tego pokłócił się z Kubą!!! Wreszcie!
„Hejka kochani! Stało się coś cudownego, ale narazie wam nie zdradzę co. Czekajcie cierpliwie na wiadomości! Cześć!"
No to ja wracam do domu. Paa
~Krzysztof pov.~
Jeszcze tej idiotki tylko brakowało! Mam jej już kurwa dosyć! Ogólnie mam wszystkiego dosyć.
Ide do domu. Muszę odpocząć.No jestem już w domu. Nikogo nie ma, chyba.
-Krzysiek! Możemy pogadać?
No i kurwa nikogo nie ma tylko ten najgorszy zjeb został!
-Ja pierdole, o czym ty chcesz znowu gadac?
-No o tym co się stało.
-Człowieku, zrozum, że ja cię nienawidze i mam ciebie kurwa dosyć. Chcesz mnie po raz setny przepraszać? Było pomyśleć zanim zdradziłeś mnie z moją dziewczyną!
-Ale to przez nią!
-Tak, a ona mówi że przez ciebie. Żałosny jesteś. Lepiej już się nie odzywaj jak masz gadac takie głupoty.I wszedłem do pokoju. Włączę sobie jakis film i będę leżał do końca dnia, bo nie mam siły wykonywać czynności życiowych. Pa.
CZYTASZ
I'm sorry, i can't.//QUEBONAFIDE
Fanfiction„Puste życie odkąd nie mam już o kogo walczyć..." To nie jest zwykły romans, bo takich na wattpadzie jest za dużo żebym dołożyła się do tej sterty romansów. To jest książka o życiu. Zdradach, kłótniach, miłości, nienawiści. UCZUCIACH Głowni bohater...