Po zakończonej rozmowie z dziewczyną wzięłam laptopa i zaczęłam poszukiwania dobrej szkoły.
Wybrałam trzy w miarę dobre.
Czasami mam chęć rzucić to wszystko i uciec jak najdalej.Zostawiłam w Polsce wszystko co kochałam...
Nienawidzę siebie za to że się zgodziłam...
Dlaczego akurat ja...Trochę zgłodniałam więc poszłam do kuchni i zrobiłam sobię kanapkę.
Wzięłam telefon i zalała mnie cała masa wiadomości od sami wiecie kogo... ( "Nie bój się wymawiać jego imienia, a on nazywa się Voldemort!" XD taki żart~Od autorki) Muszę zmienić numer...Postanowiłam iść do galerii gdzie kupię przybory do szkoły i przy okazji zarejestruje nowy numer.
Ubrałam buty i kurtkę i już miałam wychodzić, kiedy moja mama mnie zatrzymała.
- Gdzie się wybierasz? -zapytała spokojnie.
- A co ci do tego? - powiedziałam zirytowana.
Jakoś nigdy nie interesowała się mną...
Po tym kobieta nie zdarzyła nic powiedzieć, bo wyszłam trzaskając drzwiami. Byłam lekko zdenerwowana, bo w końcu jestem dorosła, a ona mnie kontroluje.
Mam już tego wszystkiego dość!
-°-°-°-
Stoję właśnie przed galerią i nie wiem gdzie mam najpierw pójść. Ale chce zacząć wszystko od nowa więc wybieram jakiś salon w ,którym chciałabym zarejestrować numer.
Nie trwało to nawet 20 minut i już miałam nowy numer. Teraz muszę do prawie wszystkich napisać że mam nowy numer.
Teraz kolej na książki i zeszyty. Weszłam do księgarni i zaczęłam oglądać zeszyty i książki. Wybrałam te które będą mi potrzebne i włożyłam do koszyka. Podeszłam do kasy przy której stała blondynka z niebieskimi oczami, którą skądś kojarzyłam. Ale nie mogę sobie przypomnieć skąd.
Kiedy nadeszła moja kolej niebieskooka wyszła zza kasy i mnie przytuliła. Ja nie wiedziałam o co chodzi, ale oddałam go.
-Pamiętasz mnie jeszcze? - zapytała blondynka.
- Em... Nie za bardzo... - powiedziałam szukając jakiejś ukrytej kamery.
- Nie pamiętasz mnie? Eh... Pamiętasz swoją przyjaciółkę z przedszkola która się wyprowadziła w trzeciej klasie do Angli? - gdy to usłyszałam wszystko się wyjaśniło i zrozumiałam o co jej chodzi.
- Zmieniłaś się! Przefarbowałaś włosy z brązowego na blond, zrobiłaś sobie kolczyki w wardze i... - nie zdążyłam wymienić wszystkich rzeczy, bo dziewczyna mi przerwała.
- Ty też się zmieniłaś! Ale co tu robisz? -zapytała Dominika. (Tak ma na imię)
- Eh... Dużo do opowiadania...
Może się spotkamy jak skończysz pracę? - zaproponowałam dziewczynie.- Okey to do zobaczenia! - powiedziała i poszła do klientów, bo już niektórzy wyglądali jak wielkie pomidory ( XD co ja piszę~Autorka).
Weszłam jeszcze do kilku sklepów i kupiłam jakieś ciuchy.
-°-°-°-
Postanowiłyśmy pójść do Starbucksa na kawę. Ciągle się śmiałyśmy i opowiadaliśmy co się działo przez ten cały czas.
- Masz chłopaka w końcu? - zapytała śmiejąc się.
Opowiedziałam jej o Raperze i o tym dlaczego tu jestem. Dziewczyn przestała się śmiać w połowie mojej wypowiedzi. Kiedy skończyłam byłyśmy na miejscu. Zamówiliśmy dwie kawy i usiadłyśmy przy stoliku.
_______________________________________
Mam nadzieję że rozdział się podoba.
Z góry przepraszam za błędy ortograficzne i interpunkcyjne.Cieszycie się że wróciło opowiedanie?
468 słów
CZYTASZ
Wrangler | Otsochodzi
Fanfiction• Ona zwykła dziewczyna z Krakowa, fanka Otsochodzi... •On sławny raper idol wielu osób w tym dziewczyny... "...- Musimy się rozstać... Przepraszam... Kocham cię, ale niestety tak się stało. Klucze zostaw pod wycieraczką. - powiedziałam to wychod...