Rozdział 10

3.7K 76 54
                                    

Alice
- Nie, proszę....-może uda mi się go jeszcze jakoś przekonać.

- Chyba wyraziłem się jasno i nie przyjmuje odmowy a że i tak muszę się wykompać to zrobię to z tobą.

- Yghh... No dobrze ale nic mi nie zrobisz?

- Nie nic czego byś nie chciał chyba że wiem że przez to nic ci się nie stanie. - zaniepokoiły mnie jego słowa ale cóż raz się żyje.

- I zamkniesz drzwi, proszę nie chce żeby ktoś tu wszedł.

- Okej.

- A mógłbyś się odwrócić a ja wejdę do wody a potem ty.

- Ugh.. Niech Ci będzie. To raz dwa rozbieraj się. - powiedział i dolał więcej płynu do wody. Nawet nie zauważyłam kiedy wanna się napełniła. Następnie odwrócił się a ja szybko się rozebrałam i weszłam do wody która momentalnie ukaoiła moje bolące ciało.

- Już możesz patrzeć. -powiedziałem i obserwowałam poczynania loczka. Najpierw zdjął koszulkę a moim oczom ukazał się jego wytatuowany i umięśniony tors. Prawie zachłysnęłam się powietrzem,jeśli to w ogóle możliwe.

- Zrób zdjęcie starczy na dłużej.-zaśmiał się a ja speszona odwróciłam wzrok. Słyszałę że Harry z ciąga spodnie a mój oddech mimowolnie przyspieszam a następnie wchodzi do wanny. Przez ułamek sekundy widzę jego przyjaciela, który był pokaźnych rozmiarów. Przeraziło mnie to bo wiem że to oznacza większy ból przy zbliżeniu. Zaraz jakim zbliżeniu raczej przy gwałcie. Uraniam kilka łez ale mam nadzieję że Harry tego nie zauważył. Oczywiście mam pecha i już po chwili unosi mój podbródek ku górze i mówi.
- Spójrz mi w oczy Alice. - powoli kieruje wzrok na jego piękne szmaragdowe tęczówki.

- Powiedz mi czego się boisz. Tylko szczerze.

- Jaaa.. - zaczynam się jąkać- boję się że mnie zgwałcicie. Ja nie chcę przeżywać tego jeszcze raz. Wiesz jak się czułam jak nie mogłam iść nawet do psychologa bo nie chciałam o tym nikomu powiedzieć i miałam przez rok głęboką depresję i anoreksję bo nic nie jadłam. Śniło mi się to każdej nocy. Co noc ten sam schemat pobicie i gwałt.- wybuchłam płaczem. Harry szczelnie obją mnie swoimi ramionami.

- Ciii... słońce. Nie bój się...

- Ale jak mam się nie bać skoro wiem że to i tak się stanie. Wiem że będę zwykłą zabawką do pieprzenia. Że w końcu się wam znudze i mnie zabijecie. Ja nie chcę tak skończyć. - Harry głaskał mnie po plecach i szeotał czułe słówka na ucho.
- Obiecuje ci że poproszę chłopaków o to by tobie też sprawili przyjemność jak do czegoś dojdzie. Umówmy się że nie zrobimy ni dopuki choć raz nie jękniesz okej?

- No nie wiem Harry a jak jękne z bólu.

- Spokojnie umiemy to rozróżnić.

- Dziękuję Harry za to że.. - nie zdą żyłam do kończyć bo chłopak wpił się we mnie swoimi malinowym ustami. Starałam się go odepchnąć ale przytrzmał moją głowę. W końcu byłam zmuszona oddać pocałunek. Co jak co ale całować to on umiał. Przygryzł moją dolną wargę aby uzyskać dostęp do środka. Nasze języki toczyły namiętną wojnę. Oczywiście Harry wygrał. Następnie przeniósł pocałunki na moją szyję i powoli schodził nimi w dół do obojczyka zastawiając malinki na mojej bladej skórze. Gdy zaczął pieścić mój obojczyka nie wytrzymałem i jęknęłam cicho. To było takie przyjemne. Oczywiście nie uszło to uwadze Harrego który jeszcze raz namiętnie pocałował mnie w usta i powiedział.

- To jest grą wstępna kotku. I jak ci się podobało?

- Było okej.

- Tylko okej?

- No dobra było bardzo przyjemnie.

- Ha wiedziałem że ci się spodoba. Wiesz co sam nie wiem czy pozwolę chłopakom na coś więcej za bardzo mi się spodobałaś.- najpierw Niall a teraz on. Ja niewiem co o tym wszystkim myśleć.

- To co umyć ci włosy a ty umyjesz mi ciało a potem na odwrót dobra?

- Okej- powiedziałam i namydlałam tors Harrego. On w tym czasie mył moje włosy a następnie je spłukał. Po tym zmieniliśmy się rolami. Ja myłam mu włosy co bało dla niego chyba bardzo przyjemne bo jęknął cicho gdy lekko za nie szarpnęłam. Harry zacząć namydlać moje ciało. Gdy dotarł do piersi zamknęła oczy i zaczęłam się trząść. Ja naprawdę nie chcę się wszystkiego bać ale to jest silniejsze ode mnie.

< Aktywność kochani tylko o to was prosze❤️ co sądzicie? Póki co najdłuższy rozdział😘>

Porwana/H. SOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz