Rozdział 11

13.1K 356 30
                                    

- No więc ja i tata... spodziewamy się kolejnego dziecka.
- Co ale jak? Kiedy? Co...? - pytam zdezorientowana
- Kochanie mama jest w ciąży. Oboje nie musimy ci już chyba tłumaczyć jak prawda ?- odpowiedział z rozbawieniem tata. Zawstydzona opuściła głowę zakrywając włosami rumieńce. Na ten gest mój kochany braciszek(znowu sarkazm) zaczął się nie pohamowanie śmiać. Gdy Josh się już uspokoił odezwała się mama.
- Chciała bym abyście mi pomogli z dzieckiem gdy się urodzi. Na razie pójdę na zwolnienie ale po porodzie  chciała bym wrzucić do pracy.
- No pewnie że TAK. O Boże ja kocham dzieci. Już nie mogę się doczekać.
Skończyłam na mamę i zaczęłam przytulać . Gdy się już opanowałam znowu ogarnęło mnie zmęczenie - ale na razie muszę się ulotnić już późno a jutro szkoła. Dobranoc wszystkim .
- Dobranoc córciu. Dobranoc siostra.- odpowiedzieli na raz.

Wrzuciłam do swojego pokoju i weszłam do łazienki. Zajęłam szlafrok i weszłam do wanny czując jak wszystkie moje mięśnie się rozluźniają. Zaczęłam myśleć o tym co się dziś działo.
Rano obudził mnie brat szklanką zimnej wody. Później to zajście z Isaac'em. Nie powiem to było dziwne ale też słodkie. On był chyba o mnie zazdrosny. Oliwia i jej wypytywanie o czarnowłosego. Jak mówiła o tym że zamierza mi to odbić. Zaraz co on mi go nie odbije bo ja z nim nie jestem . Ale powiem szczerze zrobiłam się w tamtej chwili zazdrosna. Później zdenerwowanie pani White na chemii. Zostanie po lekcjach informacja od Petera. Szczerze to to jest nawet słodkie. Zazdrość i wściekłość Isaac'a na to że byłam w kozie z rudym. No i na samym końcu wspaniała wiadomość o ciąży mamy. Naprawdę nie mogę się doczekać. Będę się z nim albo z nią bawiła, wychodziła na spacerki, karmiła papkami i wiele innych.
~To był dzień pełen wrażeń - pomyślałam. Wyszłam z wanny, ubrałam piżamę i ułożyłam się w moim mięciutkim łóżeczku. Po chwili usnęłam sumując plany na przyszłość...

POV. Isaac

Byłem cholernie zazdrosny o Rose ale nie mogłem tego aż tak okazywać . Zrobiłem nie złe przedstawienie przed lekcjami. Po szkole gdy dowiedziałam się że moja malutka przez całe 60 minut siedziała sama z jakimś chłopakiem w jednym pomieszczeniu krew się we mnie gotowała. Nie mogłem się powstrzymać i gdy tylko wrzuciłem do domu głównego wkradłem się jej do głowy i czytałem w jej myślach. Nie czułem się z tym dobrze ale musiałem po prosu musiałem się czegoś dowiedzieć.

~ Ten głupek oblał mnie dziś rano zimną wodą ale jak by tego nie zrobił zaspała bym. W szkole spotkałam Isaac'a. Nie wiedziałam że chodzi że mną do szkoły. Potem nadarł się na Arona i Justina a oni mnie tylko przytulił. To było dziwne ale też słodkie. Chłopcy zachowywali się tak jakby się go bali. Gdy mnie doprowadził ta pusta blond Oliwia zaczęła znowu gadać jaka on to piękna i zamierza poderwać Isaac'a. Uh jak ja jej nie lubię. Nie odbije mi go. Nie stop przecież ja z nim nie jestem.Jejku czy ja jestem zazdrosna o tego chłopaka? Pani z chemii jest okropna ale przynajmniej mogłam siedzieć z rudym w klasie. Fajnie się z nim gadało. To co mi powiedział było słodkie. Isaac mnie doprowadził chyba zaczyna być coś ze mną nie tak Bo zdaje mi się że on naprawdę jest o mnie zazdrosny. I jeszcze mama jest w ciąży. Już nie mogę się doczekać. Będę najlepszą siostrą. Oh to był dzień pełen wrażeń ~

Po tym co usłyszałem zdałem sobie sprawę że Rose myślała nad całym dzisiejszym dniem. Jejku ona jest o mnie zazdrosna. Śmiać mi się chciało z tej Oliwii. Jest jedno małe ale co powiedział jej ten przegrywa. I jeszcze te dziecko. Po tym co wyczytałem w jej myślach o nienarodzonym dziecku mogę śmiało powiedzieć że będzie świetną Luną. Moją piękna, małą Luną. Zdałem sobie sprawę że Ro ma życie pełne różnych zdarzeń więc aby nie dokładać jej stresu poczekam jeszcze z wyjaśnieniem jej sekretu likantropi. Kwiecień już za 2 miesiące więc powiem TO w jej urodziny. Mam nadzieję że ich nie popsuję tą informacją. Tylko muszę się dowiedzieć jeszcze jednej rzeczy a mianowicie tego...

______________________________

Czego musi się dowiedzieć Isaac?

Czy Rose odpowie mu na to pytanie?

Przepraszam za błędy ❤

Do następnego...👋

(NIE) Jestem Twoja✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz