Chapter 44

156 31 3
                                    

Powolnym krokim szedłem w stronę miejsca, w którym umówiłem się z Yoongim i Jiminem. Od wczoraj chodziłem przygnębiony, odkąd tylko dowiedziałem się o możliwym ślubie. Po wczorajszym płaczu położyłem się do łóżka z bólem głowy i serca. Śnił mi się nawet ten cały ślub, dlatego byłem przygnębiony.

– Luhan – usłyszałem krzyczącego Jimina.

Podniosłem głowę i pomachałem im. Oboje uśmiechali się w moją stronę promiennie. Podszedłem i usiadłem na ławce naprzeciwko. Ich wyrazy twarzy całkowicie się zmieniły, gdy zobaczyli moją bladą twarz.

– Dlaczego ma taki wyraz twarzy? – spytał Jimin, patrząc na Yoongiego, jak gdyby on coś wiedział.

Min pokręcił głową, bo nic nie wiedział. – Znowu coś się stało?

– Luhan, dlaczego wyglądasz tak blado? – spytał Yoongi, patrząc na mnie z uwagą.

Jimin przygryzł usta.

– Sehun znowu się nad tobą znęcał?

Westchnąłem.

Yoongi pochylił się bardziej w moją stronę.

– Sehun wykopał cię z firmy?

– Nie czuję się dobrze. Powiedziałem mu, że odpocznę jeden dzień.

– Naprawdę źle się czujesz?

Pokiwałem głową.

– Powinieneś iść do szpitala, skoro nie czujesz się dobrze. Dlaczego zamiast tego przyszedłeś do szkoły?

Zacisnąłem dłoń w pięść i przyłożyłem ją do klatki piersiowej po stronie, gdzie biło serce.

– Boli tutaj.

Jimin złapał się za to samo miejsce ze zdumieniem.

– Dlaczego?

– On może – przełknąłem ślinę, bo te słowa nie mogły przejść mi przez gardło. Czułem się, jakbym znowu miał się rozpłakać. – weźmie ślub – dokończyłem po chwili, gdy udało mi się powstrzymać łzy, cisnące się do oczu.

– Weźmie ślub? – Yoongi zmarszczył brwi, przechylając lekko głowę w bok.

– Kto? Z kim? – Jimin otworzył buzie szeroko, gdy dotarło do niego, o kim mogłem mówić. – Wu Sehun?

Yoongi otworzył szeroko oczy.

– Z Kim?

– Z Kim Seokjinem – powiedziełem.

– Co? – krzyknął tak głośno, że ludzie zaczęli się za nim oglądać. On jednak nie zwrócił na nich uwagi, bo cały czas wpatrzony był w moją stronę.

– Kim Seokjin? Dlaczego nagle żeni się z Seokjinem?

– Randka w ciemno – wymamrotałem. – Jest wnukiem inwestora w firmie.

– Seokjin naprawdę jest perfekcyjną partią, czyż nie? – Yoongi uderzył Jimina w ramię, gdy tylko ten to powiedział. Jednak musiałem przyznać mu rację, bo Jin rzeczywiście był niezłą partią dla Sehuna. Byli identyczni.

– Więc wezmą ślub?

Pokiwałem głową.

– Powiedział, że to dobre. To pierwszy raz, kiedy Sehun to powiedział.

– To świetnie – przyznał Park. – Możesz potraktować to jako okazję, aby totalnie zapomnieć o Sehunie. Powinieneś zapoznawać się też z innymi.

Just Real | HunhanOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz