Najmłodszy z rodziny Wu, piętnastoletni Jungkook, wszedł do swojego dawnego pokoju, trzymając książkę pod pachą.
Przy swoim stoliku zobaczył siedzącego Kim Luhana, głupiego chłopka, który wraz z ojcem się do nich wprowadził parę dni temu. Blondyn siedział wyprostowany, skrobiąc coś na kartce. Przeszedł obok niego i skierował się w stronę swojego starszego brata Sehuna, który siedział przy komputerze, przeglądając coś na nim.
- Hyung, pomożesz mi z tym zadaniem? – spytał, otwierając książkę i kładą ją przed Sehunem.
- Kook, jestem teraz zajęty – odrzekł ciemno włosy. – Poproś mamę, żeby ci pomogła.
Zasmucony odmową starszego, nastolatek bez słowa zamknął książkę i zrezygnowanym rokiem ruszył do wyjścia. Jednak w pewnej chwili przystanął, przed drzwiami i zwrócił się do Luhana.
- Kim Luhan! Jesteś głupi, tępy i brzydki – krzyknął. – Przez ciebie nie mogę się uczyć, a mój brat nie może spać. Skąd się tu wziąłeś? Wracaj do siebie!
Kim się nie ruszył, nawet nie przerwał swojego zajęcia. Zaskoczony Sehun, nie słysząc odpowiedzi blondyna, odwrócił się w jego stronę. Uśmiechnął się do siebie, widząc, jak Kim w spokoju rozwiązuję zadanie.
Luhan mamrocząc coś do siebie, skończył pisać i odwrócił się w stronę, skąd słyszał głos nastolatka.
- O – powiedział, dopiero zauważając stojącego najmłodszego Wu. – Jungkook? Kiedy przyszedłeś?
- Daruj sobie! – wrzasnął rozzłoszczony Jungkook, zamykając za sobą drzwi od pokoju.
**
(LUHAN)
- Masz – Sehun rzucił plik kartek na stolik. Oderwałem długopis od kartki.
- Co to? – wziąłem do ręki plik kartek, przypiętych do siebie zaciskiem.
- Musisz to wszystko przeczytać, zanim pójdziesz spać, żebyś mógł jutro zdać egzamin.
Zacząłem się przyglądać, zapisanej stronnicy.
- Ale, co to jest?
- Wymyśliłem parę pytań – odrzekł, rozmasowując sobie kark.
- Wow! Kiedy to zrobiłeś? Jestem wzruszony – odrzekłem z uśmiechem.
- Hej! – krzyknął zirytowany Sehun. – Czytaj to, a nie gadaj.
- Dobra – zamilkłem.
Co on się tak od razu wkurza?
Przestając zwracać na niego uwagę, zająłem się czytaniem.
**
- Fajnie by było, jakbym dostał takie pytania na egzaminie – mruknąłem do siebie.
Powoli zbliżał się godzina jedenasta.
- Śpisz? – spytałem, widząc leżącego na blacie stolika Sehuna. – Przeze mnie zarywa noce – dodałem, nie słysząc jego odpowiedzi, co znaczyło, że naprawdę zasnął.
- Więc tak wygląda genialny Wu Sehun, jak śpi? – powiedziałem do siebie – przyglądając się jego zamkniętym oczom i spokojnej twarzy. Przysunąłem się bliżej.
- Dziękuję – szepnąłem.
*
Wu Tiffany skończyła przygotowywać przekąski i ruszyła na górę, by zanieść dwa pełne talerze Sehunowi i Luhanowi, którzy siedzieli u tego drugiego w pokoju i uczyli się. Otworzyła drzwi, naciskając klamkę łokciem, gdyż w rękach trzymała tace.
CZYTASZ
Just Real | Hunhan
Fanfic❗slowburn❗ Status: Zakończone 48/48 Główny pairing: Hunhan Poboczne pairingi: Dużo Uwagi: Na podstawie koreańskiej wersji dramy "Playful Kiss". Opis: Kim Luhan to niezdarny uczeń, który zakochuje się najinteligentniejszym chłopaku w całej szkole...