(LUHAN)
Zniechęcony do wszystkiego, głośno westchnąłem.
Nie mogłem pogodzić się z myślą, że rano zrobiłem z siebie frajera przed Wu Sehun'em — chłopakiem, który mi się podobał.
Moje westchnięcie zwróciło uwagę Jimina, który odkąd przyszliśmy na zajęcia z rysunku, stał przed lustrem i wkładał na głowę różową perukę.
Chłopak usiadł ciężko na krześle, kładąc ją na kolanach.
– No, właśnie dlatego powinieneś mu wyznać, co do niego czujesz — wyciągnął lusterko i zaczął się w nim przeglądać, poprawiając fryzurę.
– Wyznać? – powtórzyłem za nim, prostując się na krześle.
– Niedługo skończymy szkołę. Jak długo jeszcze zamierzasz tak do niego wzdychać? – zaczął czesać włosy za pomocą grzebienia, który trzymał zawsze w torbie.
– Racja! – przyznałem, gwałtownie odwracając się w jego stronę – skoro nie wyznałem mu, co do niego czuję, on nie ma o tym zielonego pojęcia i dlatego sam nie okazuję swoich uczuć – uśmiechnąłem się i dodałem. – Jest nieśmiały.
– Co ty tam robisz, hyung? – Jimin przerwał swoje zajęcie i wychylił się w stronę najstarszego z nas, który wziął do dłoni telefon i zaczął coś na nim wystukiwać.
– Szukam, co to znaczy „nieśmiały" – powiedział zapatrzony w ekran.
Zaklaskałem.
– No właśnie! Muszę mu wyznać swoje uczucia, jak należy – stwierdziłem. – Ale jak mam to zrobić? – odrzekłem po chwili zastanowienia. – To musi być wyznanie, które wywrze na nim ogromne wrażenie.
– A co powiesz na to? – spytał Jimin, wkładając na głowę, sztuczną maskę Golluma z Władcy Pierścienia i zaczął udawać głos stwora. – „Mój ss–skarbie, Sehun, kocham cię!" – mówiąc dwa ostatnie słowa, ułożył palce w kształt serca.
Przyjrzałem mu się dokładnie, analizując jego pomysł.
– Uuu, niezłe.
– Tylko niezłe? – oburzył się zdejmując maskę z głowy. – A weź ty! – odrzucił ją na bok i ponownie zajął się układaniem włosów, które mu się zburzyły.
– Co tym razem? – zauważyłem, że Min ponownie wpisuje coś w telefonie.
– Szukam, co to znaczy „niezłe".
– Masz jakiś pomysł? – moja głowa opadła na blat stolika. – Jesteś taki oczytany.
Yoongi oparł telefon o brodę i przez moment się nie odzywał.
– Zwierzęta – powiedział po dłuższym zastanowieniu – gdy się do siebie zalecają, tańczą.
– Tańczą?
Pokiwał głową.
– Ryby, ptaki, pingwiny, a nawet muchy. Zwierzęta wyznają sobie miłość za pomocą tańca godowego.
– Tańca godowego? – powiedziałem zamyślony. Nie wiem czemu, ale w głowie zobaczyłem siebie, tańczącego balet.
– To nie przejdzie – stwierdziłem w końcu.
Pół godziny później próbowałem przykleić pióra do skrzydeł, gdy do klasy wszedł wysoki szatyn o lekko odstających uszach z bandą swoich kolegów.
– A to co? – spytałem, wskazując na walizkę, z której wyciągnął czerwony garnek.
– Co to? Co to? Co to? – Jimin rzucił się w jego stronę, próbując zobaczyć, co to takiego. Chwycił go w dłonie.

CZYTASZ
Just Real | Hunhan
Fiksi Penggemar❗slowburn❗ Status: Zakończone 48/48 Główny pairing: Hunhan Poboczne pairingi: Dużo Uwagi: Na podstawie koreańskiej wersji dramy "Playful Kiss". Opis: Kim Luhan to niezdarny uczeń, który zakochuje się najinteligentniejszym chłopaku w całej szkole...