•Perspektywa Zofii•
Minął drugi dzień mojego romansu z tajemniczą zjawą.
Miałam już dość, ale nie mogłam postąpić inaczej.
Właśnie wracałam od dziewczyny ubrana w ten sam zestaw ubrań co poprzednio, który dziwna istota bardzo polubiła.
Przechodziłam obok pokoju Aleksandra, minęłam go, lecz usłyszałam jego głos.-Zofio...
Serce stanęło mi w gardle.
Mężczyzna stanął przede mną, a ja oparłam się plecami o ścianę.-Co robisz o tak późnej porze?
Gdzie byłaś?-Poszłam się przejść, nie mogłam zasnąć i...
Przerwałam w połowie widząc jak hrabia odwiązuje mi szlafrok.
-Widzę, że przekonałaś się do noszenia takich piżamek w mojej obecności.
-Było mi gorąco.
-Pasują ci koronkowe majtki.
Mówiąc to chwycił je z boku próbując je ściągnąć odrobinę niżej, lecz złapałam jego dłoń.
-Aleksandrze, muszę już...
Nie skończyłam dokończyć zdania, a Aleksander uderzył mnie w policzek z wielką siłą.
Dotknęłam go, czując jak robi się czerwony, bardzo mnie to zabolało.-Ty suko, myślałaś, że się nie dowiem o tym jak chodzisz do tej dziwki?!- krzyknął na cały zamek.
-Ona mnie szantażowała, że powie ci o wszystkim, o tym, że przypadkiem weszłam do tego pokoju- powiedziałam ze łzami w oczach.
-I tak bym się o tym dowiedział, a ty miałaś czelność pieprzyć się z nią pod moim dachem, kurwo!
-Aleksandrze...
-Nawet ja cię o to nie posądzałem.
Zeszmacić się w taki sposób.
Mnie nie pozwoliłaś się dotykać, powinienem cię wtedy zaciągnąć do łóżka siłą, taka nic nie warta szmata nie zasługuje na nic więcej.-Błagam, wybacz mi, ona mnie zastraszyła.
-Milcz- powiedział wymierzając mi cios w ten sam policzek powodując silny ból.
-Znowu okazałaś się nielojalna.
Lochy będą twoim nowym pokojem, a ja zastanowię się co z tobą zrobić.
Teraz zajmę się zabiciem twojego ojca, ktoś musi za to wszystko zapłacić, ale nie myśl, że ty unikniesz kary.-Hrabio to nie jego wina, oszczędź go!
-Zamknij się, suko.
Chcę żeby cię to zabolało.
Myślałem, że jesteś damą, a nie puszczalską kurwą, która nie chciała się ze mną kochać na przekór i dla zasady.Dwóch mężczyzn zaprowadziło mnie do ciemnego i zimnego lochu.
CZYTASZ
Piękna i Wampir
VampirosNa świecie zaczęło pojawiać się coraz więcej wampirów. Dzień jest ciemny jak noc, a wampiry próbują żyć w przyjaźni i zgodzie z ludźmi. Pewna nieziemsko piękna i nieśmiertelna córka bogatego szlachcica zapłaci wysoką cenę za swoją urodę zostając nie...