20

6.2K 224 38
                                    

— musisz iść na podłogę, nie będę spać obok ciebie.

— czemu?

— idź na podłogę. — mówię stanowczo do Stylesa.

— o boże. — mamrocze i Wywraca oczami ale nie musiałam długo prosić bo odrazu zszedł na podłogę. — wezmę jedną poduszkę i koc, chyba że do tego też masz problem? — pyta z sarkazmem.

— bierz, byle byś nie był ze mną na jednym łóżku.

Chłopak przytakuje i bierze to co miał wziąć i sciela na podłodze. Uśmiecham się szeroko i wchodzę pod cieplutką i przyjemną kołdrę. Zamykam oczy i powoli już zasypiam, jestem strasznie zmęczona więc uśpienie się przychodzi mi bardzo szybko.

— Stella... — słyszę cichy głos loczka i momentalnie zrywam się ze snu, wywracam oczami i nie odpowiadam lecz próbuje się dalej uśpić. — Stella.

— czego Chcesz? Nie budź mnie, spać chce. — mówię lekko agresywnie i wtulam się w kołdrę.

— czemu się wyprowadziłaś? Zgrana ekipa z nas była.

— zgrana ekipa?

— tak.

Jesteś głupi człowieku, pobiłeś mnie i twierdzisz że to była zgrana ekipa. Widocznie do niej nie należałam.

Nabieram mocno powietrza i siadam po turecku na łóżku.

— pobiłeś mnie i twierdzisz że to była zgrana ekipa?

— byłem naćpany. — odpowiada bez namiętnie i także siada lecz dalej na podłodze. — nie wiedziałem co robię pozatym gdybym wiedział że ty to ta cudowna Stella z Twittera to...

— w ogóle byś się ze mną nie spotkał prawda? Zablokowałbys mnie i udawał że nie istnieje. — przerywam mu.

— nie, daj mi dokończyć okej?

— szybko bo marnujesz mi minuty które mogę poświęcić na super sen.

— byłbym szczęśliwy że mieszkasz tak blisko, pokochałem Cię i nie miałbym zamiaru wszystkiego niszczyć i będę się starał żebyś mi wybaczyła za ten durny incydent.

— mogę już iść spać?

— no i nadal Cię kocham. Dobranoc.

SEND SMILE (2CZ SEND NUDES) Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz