SEND SMILE (2CZ SEND NUDES)

36

— co? Zwariowałeś. — mówię i wyciągam telefon.

Ja
To pisał Luke dla jaj, nie bądź zły. Kocham cię wiesz o tym.

Cameron
Wierzę Ci, też kocham. ❤️

— nie zwariowałem. — odpowiada. — dobry plan.

— odmawiam.

— a pokazać Ci coś?

— jasne.

Harry wyciąga telefon i zaczyna przeglądać galerie a po chwili daje przed moją twarz zdjęcie w niej.

Moje zdjęcie, jak całuję się z Polo.

— skąd ty to kurwa masz?! — krzyczę zdenerwowana. — usuń to!

— nie usunę.

— jesteś psychiczny, wyjdź stąd!

— wyjdę, przemyśl moją propozycję.

— już przemyślałam i nie, spierdalaj.

Chłopak uśmiecha się fałszywie i wychodzi z pokoju.

Podkulam kolana i topie w nich twarz, zaczynam płakać.

Nienawidzę Harrego, potrafi niszczyć wszystko. Jest dupkiem i jest do wszystkiego zdolny.

Te wakacje to dno.

*

Siedzę ze znajomymi w pizzerii i zajadam się pizzą Hawajską, to jest naprawdę moja ulubiona i mogłabym jeść ją całymi dniami, najlepiej jak jest z sosem czosnkowym.

Koło mnie siedzą dziewczyny a naprzeciwko chłopacy, czuję sie okropnie niezręcznie bo wzrok Harrego co chwilę spoczywa na mnie. Nie mam ochoty się nawet odezwać, czuję się zagrożona.

— dobre. — mówi Dylan a ja potwierdzam tak samo jak reszta. — Cola się skończyła, pójdę kupić. — oznajmia i odchodzi ze stolika.

— co sie dzieje Stella? — Nicole pyta się mnie na ucho aby nikt nie usłyszał.

— nic, a co ma się dziać?

— nie wiem, jakaś dziwna jesteś.

— głupoty.