SEND SMILE (2CZ SEND NUDES)

53

Harry

Wychodzę z pokoju mojego i Luka, mijam korytarz, schodze i po chwili znajduje się w salonie w którym oczywiście siedzi nikt inny jak Alice z Lukiem.

— mrał. — mówię śmiejąc się a ten karci mnie wzrokiem, mijam ich i wchodzę do kuchni, otwieram lodówkę i wyciągam z niej CocaCole. Nalewam do szklanki którą oczywiście wziąłem z szafki wyżej i pije. Pustą szklankę wkładam do zlewu zapełnienionego talerzami, miskami i innymi które oczywiście któraś z dziewczyn zmyje.

Wychodzę z kuchni i siadam naprzeciwko zakochanej pary. Wyciągam telefon i zaczynam pisać do Stelli.

Ja
🐖

Stella
Czego

Ja
Ciebie kotku

Nie wiem czemu ta dziewczyna nawet na mnie nie chce spojrzeć.

Ja
Odpisz mi

Ja
Chociaż nasze życia to walka dwóch różnych światów
Moje życie bez Ciebie byłoby jak ogród bez kwiatów

Stella
Skończ

Kochać, a potem utracić to, co kochaliśmy - to wpisane jest w nasza naturę. Jeśli nie potrafimy znieść utraty, pochłania nas zło.

Wycieram z oka łzę i wzdycham głośno.

Tak bardzo Cię kocham Stella Moore.

Stella

Wyłączam telefon i rzucam go jak zawsze w kąt łóżka, uśmiecham się szczęśliwie do chłopaka leżącego przedemną. Jego dłonie są na moich biodrach a moje usta znalazły się w tej chwili na jego grubych ustach.
Jego pocałunek jest jak snuta szeptem opowieść, a smakuje solą i winem. Nie ma między nami ani chwili zawahania, nie musimy się uczyć siebie od nowa, nie musimy dopasowywać po tej długiej nieobecności, nasze ciała poruszają się same, kierowane nieomylną pamięcią.