Niech każdy kto to czyta, nieważne kiedy, pozostawi po sobie ślad, choćby kropkę.
***
Alberto Rosende as Jordan Woodrow
***
— Jordan? Co ty tutaj robisz? — brunetka szeroko rozwarła oczy, widząc brata swojej przyjaciółki z Filadelfii.
A z tego, co wiedziała Mystic Falls się pod Filadelfię nie podpinało.
— Zostawiłaś kurtkę — wyparował, szczerząc się. Zza swoich pleców wyciągnął dżinsową kurtkę, którą Genevieve na pewno.. spakowała.
Szczwany lis wyciągnął ją z jej walizki!
— Jordan! Nie możesz tu tak po prostu przyjeżdżać bez zapowiedzi! — zwróciła mu uwagę, stresując się.
Jeszcze tylko krok, a dowie się o świecie nadprzyrodzonym. A on wypaple siostrze.
— Wiem, ale sama mówiłaś, że przyjechałaś tu pomóc, a ja.. — przerwał mu donośny, męski głos. Rozespany głos.
— Kogo niesie?! — wołał Damon, przecierając oczy. Miał na sobie tylko bokserki i prześwitujący szlafrok, a to nie był strój, w jakim Genevieve marzyła go zobaczyć.
— Oh.. — stęknął cicho.
Dla obcej osoby dwie osoby przeciwnej płci w jednym pokoju w szlafroku, brzmią co najmniej niejednoznacznie.
— To mój brat, Damon. Damon, Jordan, Jordan, Damon — przedstawiła ich sobie — Jordan przyjechał z Filadelfii.
— Kto przyjechał z Filadelfii?
Obok nich pojawiła się postać Stefana, ubranego już tylko w bokserki. Świetnie. Wyglądał jeszcze gorzej od Damona, a trudno wyglądać gorzej od śpiącego Damona.
— Taaak... To mój drugi brat, Stefan. To jest Jordan — wskazała na studenta.
Podali sobie ręce, lecz na twarzy człowieka kotłowało się lekkie.. zażenowanie. I zdumienie. Kochał się w Genevieve od prawie dwóch lat, a teraz widzi ją z półnagimi mężczyznami. Którzy de facto są jej braćmi, ale jednak..!
CZYTASZ
Sweet and Dangerous || The Vampire Diaries
FanfictionPodczas gdy wampiry oraz czarownice z Mystic Falls wciąż zmagają się z Klausem i jego rodziną, w mieście pojawia się kolejny nieśmiertelny krwiopijca, jedna z najbardziej znanego tam rodzeństwa, Genevieve Salvatore. Wprowadzi chaos, który niełatwo b...