Sweet and Dangerous || The Vampire Diaries

Podziękowania

Stało się. Po roku i dziewiętnastu dniach udało mi się zakończyć "Sweet and Dangerous" - nie chwaląc się, moje ukochane dziecko.

Niejednokrotnie nie spałam pół nocy by dokończyć rozdział, aby tylko nie marnować napływu weny. Miałam kilka blokad twórczych, podczas których ze mną byliście i wciąż czytaliście moją książkę. I za to właśnie chciałabym wam podziękować.

Za każdą gwiazdkę, za każdy miły komentarz i za to, że przebrnęliście przez moje wypociny.

Zaczęłam pisać SaD w wieku trzynastu lat i naprawdę nie sądziłam, że historia Genevieve aż tak dobrze się przyjmie. Wymyśliłam zarys fabuły w kilka chwil, a w ciągu następnych trzech miesięcy dopracowałam najmniejsze szczegóły. A wszystko się zaczęło od tego, że chciałam napisać ff z Kolem... Tak, Genevieve najpierw miała być z Kolem. Potem, po dokładnym opracowaniu jej charakteru, stwierdziłam, że najlepszy byłby dla niej Elijah. A wyszło, jak wyszło - pokochała Klausa.

Nie jestem z tej książki kompletnie zadowolona - ma wiele niedociągnięć, dziur w fabule, niedokończonych wątków czy błędów. Z tego też w powodu istnieje wielka szansa, że w przyszłości zajmę się jej poprawianiem (co zrobię bez zbędnego usuwania rozdziałów) i być może nastąpią niewielkie zmiany w fabule. 

Ogromnie zżyłam się z Genevieve, dlatego (jak mogliście się domyślić po epilogu) powstanie druga część zatytułowana"Cute and Lethal". Możecie ją znaleźć na moim profilu, jednak z góry mówię, że w ciągu najbliższych dwóch tygodni nie wstawię żadnego rozdziału prócz prologu - wyjeżdżam na wakacje.

Powiem to jeszcze raz: dziękuję za wytrzymanie ze mną i moimi brutalnymi zagraniami.

Do zobaczenia w CaL xoxo