- Leila błagam cię, naprawdę nie mogę wrócić teraz do Ameryki.
- Nie przyjedziesz, to koniec obiecuję ci to. Reżyser się w końcu wkurzy i cię zwolni.
Ten film to była wielka szansa dla mnie.
- Dobrze, coś wykombinuję...
Rozłączyłam się.
- Słyszałem rozmowę, to znaczy że wracamy?
- Chyba będziemy musieli... Boję się jednak zostawiać Louisa.
- Nie budzi się od tygodnia, potrzebujesz odpoczynku. Praktycznie nie śpisz. Pijesz po pięć kawę dziennie, Nel to nie jest normalne.
- Zostaniemy z nim. - odezwał się Irlandzki akcent.
Odwróciłam się gwałtownie i zauważyłam Nialla razem z Maddie. Zakryłam buzię dłońmi ze zdziwienia, ale chwilę później podbiegłam ich przytulić.
- Skąd wy się tu wzięliście? - spytałam.
- Niall wypuszcza piosenkę dopiero za parę miesięcy, a słyszeliśmy o tym co się stało więc stwierdziliśmy że przyjedziemy. Wyglądasz jakbyś nie spała całe wieki. Musisz się wyspać. Zostaniemy w Londynie z tydzień, może dwa. Ty masz przecież nagrywania do filmu.
Westchnęłam.
- Może i masz rację Mads.
CZYTASZ
Little white lies // Harry Styles
Fanfiction• Opowiadanie oparte na milionie kłamstw, morderstwie, przyjaźni z psychiatryka, i blogu • Okładka zrobiona przez @xxxhoranekx ❤️❤️