RAVEN:
Zawiodłam się na nich. Na wszystkich.
Czytałam te dokumenty. Zainteresowali się mną tylko dlatego że stanowię zagrożenie.
Wcale nie zależało im na mnie, czy na nauczeniu mnie panowania nad mocą. Nie chcieli dać mi domu. Chcieli po prostu ochronić świat...
Przez te wszystkie miesiące, sądziłam że coś dla nich znaczę. A przynajmniej dla Robina. Czemu ja o nim pomyślałam?
Od kiedy się pogodziliśmy, nauczył mnie walczyć. Ale też mnie wspierał, a ja jego. Byliśmy sobie nawzajem potrzebni. A przynajmniej tak mi się wydawało...
Zatrzasnęłam za sobą drzwi i przekręciłam zamek w drzwiach, żeby nikt nie mi nie przeszkadzał. Muszę zabrać swoje rzeczy, które mi zostały i wynieść się stąd. Nie wiem gdzie. Nie wiem za co. Ale nie zostanę tutaj. Mama wspominała mi kiedyś o jakiejś ciotce. Może do niej się udam...
Łzy moczyły moje ubranie, a ja sama cicho szlochałam. Wszyscy kłamią. Najpierw mama, a potem kolejna "rodzina". Ja naprawdę mam szczęście do pecha.
-Rachel, otwórz!-Krzyknął Beast Boy.
-Odejdźcie.-Warknęłam, bo wyczułam za drzwiami wszystkich zdrajców.
Usłyszałam jak ktoś grzebie wytrychem w zamku. Wayne.
Faktycznie. Klucz wypadł, a po chwili w wejściu stanął czarnowłosy z resztą Tytanów.
Wyciągnęłam przed siebie ręce, wokół których zebrała się moja moc.
-Odejdź.-Powtórzyłam dużo ostrzej.
-Nie.
-Oberwiesz. I to dużo mocniej niż wtedy!-Syknęłam.
-Nie zrobisz tego.-Odparł.
-Nie będę z wami rozmawiać!-Wykrzyknęłam, a moja skóra stała się czerwona. Starfire, Bestia i Blue cofnęli się, ale nie Al Ghul.
-Więc porozmawiaj ze mną. Tylko.
Wyczułam dobre intencje. I zero strachu. Nie bał się mnie...
Opuściłam powoli dłoń i pokiwałam głową.
-Z NIM?!-Oburzył się zmiennokształtny.
-Możesz się zamknąć?-Zapytałam wkurzona.
-W porządku. Porozmawiajcie. Nie będziemy ingerować.-Obiecała Tamaranka i zamknęła drzwi.
Wciąż ją wyczuwałam, więc dodałam:
-Jeśli nie odejdziecie od tych drzwi, Wayne wyleci oknem.Tęskniłam XxNigotkaxX
❤️
CZYTASZ
|DAMIRAE| Rachel Roth-Zła krew...
FanficRachel Roth to po prostu dziwna nastolatka. Tak przynajmniej myślą wszyscy jej rówieśnicy, zresztą jak ona sama. Samotna dziewczyna posiada pewną moc, o której wie tylko jej matka. Do czasu...