RAVEN:
Było może koło południa. Chciałam zobaczyć się z Anthony'm, jednak nie odpisywał ani nie odbierał. Pewnie nie ma czasu.
-Panno Roth?-Usłyszałam nad sobą głos nauczycielki angielskiego. Natychmiast podniosłam głowę i spojrzałem na starszą panią w okularach.
Patrzyłam na nią długo. Nie wiedziałam że zapytała mnie o ostatnio przeczytaną lekturę.
Do moich uszu dotarł cichy śmiech zza moich pleców. To były te "modne idiotki".
-Musi jej Pani wybaczyć. Przez trzy lata uczyła się oddychać, więc literatura może być dla niej wyzwaniem.
Klasa parsknęła śmiechem, a ja zacisnęłam pięści.
-Proszę o ciszę.-Powiedziała groźnie nauczycielka.-Rachel, ja wiem że ostatnio trudno się wam wiedzie, ale na lekcjach prosiłabym Cię o uwagę.
Ostatnio z pieniędzmi było ciężko. Jak z resztą ze wszystkim...
Już otwierałam usta, by przeprosić, gdy popularne znowu się odezwały.
-JEJ wiedzie się trudno?-Jęknęła jedna.
-Właśnie. Po co Pani się nad nią lituje? Skoro ojciec ją zostawił, miał jakiś powód.-Klasa ponownie wybuchła śmiechem. Jak ja, z tym że to JA wybuchłam.
Mam dość tego poniżania i traktowania mnie jak śmiecia.
Wstałam gwałtownie, odwróciłam i rzuciłam się na gwiazdeczkę.
Umiałam wykorzystać to, czego nauczyłam się na sztukach walk wschodnich. Gdy moja pięść spotkała się z twarzą tej suki, zauważyłam że przez moment moja skóra była czerwona.
Byłam wściekła. Chciałam ją zabić.
CZYTASZ
|DAMIRAE| Rachel Roth-Zła krew...
FanfictionRachel Roth to po prostu dziwna nastolatka. Tak przynajmniej myślą wszyscy jej rówieśnicy, zresztą jak ona sama. Samotna dziewczyna posiada pewną moc, o której wie tylko jej matka. Do czasu...