DAMIAN:
Podniosłem się z ziemi, z pomocą Roth.
-Odpuściłbyś już.-Zmrużyła oczy moja przyjaciółka.
-Trzydzieści pięć milionów za przekazanie Ciebie komu trzeba. Nie. Nie odpuszczę.
-Więc pewnie wiesz że to dla demona? Pomożesz zniszczyć świat!-Wykrzyknęła, a starzec się namyślił.
-Może coś w tym jest?
Coś mi tu nie pasuje. On łatwo z takiej kasy nie zrezygnuje...
-Wobec tego oddam Cię przeciwnikom Trigona. Zapewne też sporo zapłacą.
Wiedziałem.
Osłoniłem nastolatkę i zmarszczyłem brwi.
-Nie oddam Ci jej.-Warknąłem.
-Wiedziałem że jest dla Ciebie ważna.-Uśmiechnął się podle.-Wykorzystam to.
-Nic nie wykorzystasz.
Rzuciłem się na Wilsona i kopnąłem go w bok. On jednak uderzył mnie w, prawdopodobnie, złamane żebro. Skuliłem się i wtedy mnie powalił.
-Jesteś żałosny.-Westchnął.-Albo tu podejdziesz, albo on pożałuje.
-Raven, nie!-Zabroniłem jej.
-Raven?-Powtórzył Deathstroke i parsknął.-Czyli wy naprawdę przyjęliście ją do drużyny? Tą nieudaczniczniczkę?
-Odwołaj to.-Syknąłem i spróbowałem się podnieść, ale ponownie oberwałem.
-Zostaw go!-Nastolatka zrobiła krok w moją stronę.
Podciąłem nogi porywacza i ruszyłem w kierunku Azaratki. Nagle poczułem okrutny ból. Zerknąłem do tyłu i zobaczyłem że w moją łopatkę wbity jest nóż. Tytanka patrzyła na mnie przerażona.
-To nic...-Próbowałem ją jakoś uspokoić. Nie udało mi się.
Jej skóra przybrała czerwony kolor, a na czole wyszła kolejna para oczu.
-Co..?-Zdziwił się jeden z pionków jednookiego.
-Brać ją!-Krzyknął Slade.
Kruk stworzył wokół nas tarczę i zaczął atakować wszystkich. Jeden po drugim padał. W końcu wszyscy byli nieprzytomni, a ametystowooka odzyskała swoją postać.
-Ja to zrobiłam..?
-Uratowałaś nas.-Uśmiechnąłem się.-Posłuchaj, musisz wyciągnąć ten nóż.
-Takich rzeczy nie powinno się wyciągać.-Zaprotestowała.
-Inaczej nie wsiądę do samochodu. Musimy się stąd zabrać, zanim się obudzą.
Westchnęła i pociągnęła za rękojeść.
-Chodź. Zabierajmy się stąd.
CZYTASZ
|DAMIRAE| Rachel Roth-Zła krew...
FanficRachel Roth to po prostu dziwna nastolatka. Tak przynajmniej myślą wszyscy jej rówieśnicy, zresztą jak ona sama. Samotna dziewczyna posiada pewną moc, o której wie tylko jej matka. Do czasu...