TZUYU: Nie ! Przestań!
JIHYO: Ona kłamie!
Y/N: Przestańcie!
Tzuyu złapała cię mocno za nadgarstek .
TZUYU: Y/n musze z tobą porozmawiać. *Powiedziała przez zaciśnięte zęby*
Y/N: Ale.. *Przerwała ci wbijając ci paznokcie w nadgarstek*
To strasznie bolało. Wiecie często w dramach jest takie coś, że jeśli coś kogoś boi i nie chce tego okazać to robi taką dziwną minę i nagle ją zamienia z trudem w normalną. To zrobiłaś, dokładnie to samo.
Y/N: Dobrze ...
Tzuyu cię puściła. Popatrzyłaś na nadgarstek.
JIHYO: Idziemy! *złapała cię za rękę i zaczęła ciągnąć*
Taehyung złapał jej rękę.
TAEHYUNG: Ona nigdzie nie idzie.
JIHYO: Tylko z nią porozmawiamy.
TZUYU: Y/N!
Y/N: Taehyung .. puść ją.. One ze mną tylko porozmawiają.
Taehyung puścił Jihyo i poszłam z nimi.
POV JENNIE
JENNIE: Widzieliście jej rękę?
JISUNG: Tzuyu wbiła jej tak paznokcie w rękę.
JENNIE: Suka.
YOONGI: Mimika twarzy też.
TAEHYUNG: Aish.. Mogłem je zatrzymać.
NAMJOON: Chyba jej nic nie zrobią.
SEOKJIN: Głodny jestem..
JENNIE + INNI: Serio? Teraz?
POV Y/N
Y/N: Co to takiego pilnego?
TZUYU: Pokaż łapę!
Gwałtownie złapała Twoją rękę.
TZUYU: Widzisz te ślady na twoim nadgarstku?
Y/N: Tak..
TZUYU: Będziesz miała je coraz większe i większe, aż zaczną krwawić i inne rany także .
Y/N: ...?
TZUYU: Co masz zrobić, abyś tego nie miała?
JIHYO: Chyba mamy problem..
TZUYU: Nie przeszkadzaj!
JIHYO: Ale..
TZUYU: Abyś tego nie miała? Odczep się od Taehyunga! Wiesz co ci wczoraj napisałam! Mam nadzieję że wzięłaś to do serca!
HIRARI: Tzuyu! Możesz się zamknąć! Jihyo przecież mówi że mamy problem.
HYUNJIN: Ya!
Tzuyu odwróciła się, a za nią stał Hyunjin.
HYUNJIN: Bawicie się w złe czarownice?
TZUYU: Hyunjin..
HYUNJIN: Zamknij się! I słuchaj!
JIHYO: Oppa! To nie tak..
HYUNJIN: Jihyo!
HIRARI: Oppa....
HYUNJIN: Zamknij się! Tzuyu! Jeśli jeszcze raz jej coś zrobisz!...
KAI: Hyunjinah! *Przerwał mu*
CZYTASZ
Bangtan and Y/N
FanfictionTo jest tak jakby fanfik , ale zresztą sami zobaczycie. Postanowiłam że napisze coś takiego, bo zauważyłam, że ludzie to lubią. Chodź piszę już chyba 4 książkę, ale mam nadzieję, że ta będzie szybko opublikowana i ktoś ją polubi. Naprawdę się stara...