22

301 14 0
                                    

Po weekendzie trzeba iść do szkoły. *No niestety takie życie*

Obudził cię budzik, o dziwo Jennie już była na nogach. Ubrałaś się, umyłaś się, zrobiłaś pielęgnacje. Nie malowałaś się, bo nie potrzebowałaś tylko podkręciłaś rzęsy i pomalowałaś pomadką usta. 

Twój styl: 

JENNIE: Zjesz coś? 

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

JENNIE: Zjesz coś? 

Y/N: Nie , nie jestem głodna. 

JENNIE: Ale się nie głodzisz? 

Y/N: Nie, dlaczego miałabym to robić? Skąd ten pomysł? 

JENNIE: A nie wiem, ostatnio nic praktycznie nie jesz. 

Y/N: Jakoś tak nie mam ochoty.. 

JENNIE: Dobrze, że się tak ubrałaś, bo będzie dziś gorąco. 

Y/N: Przewiduję pogodę. 

JENNIE: Zauważyłam. 

Y/N: Chodźmy już, lepiej być szybciej. 

JENNIE: Racja. 

Wzięłaś plecak i poszłyście. 

Weszłyście, a w klasie rozlegały się szepty. 

JISUNG: Ya! 

Usiadłyście na swoich miejscach. 

Y/N: Co się dzieje? 

JENNIE: No właśnie , co to za szepty? 

JISUNG: Ma być ktoś nowy w klasie. 

JENNIE: Z wymiany? 

JISUNG: Nie, prawdo podobnie jest z Daegu. 

Y/N: Dziewczyna? 

JISUNG: Tak mówią. 

JENNIE: Nowa..? Dziwne w trakcie roku? 

JISUNG: Niby z tamtej jej wyrzucili. 

JENNIE: Bad girl? 

JISUNG: Nie wiem, ale mówią że Taehyung ją zna. 

JENNIE: Tae? 

JISUNG: Tak chodzili ze sobą do podstawówki. 

Y/N: To będzie miała z kim rozmawiać. 

JISUNG: Racja..

JENNIE: Ładna? 

JISUNG: Jest prześliczna, chociaż nie wiem czy ładniejsza od was. Wy jesteście za cudne. 

JENNIE + Y/N: Nie podlizuj się. 

JISUNG: Tylko mówię jak jest. 

Y/N: Lizus. 

JISUNG: Serio mówię. 

Bangtan and Y/NOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz